Zakopane każdego roku stara się zadbać o estetykę przestrzeni miejskiej, szczególnie w miejscach najbardziej widocznych dla gości i mieszkańców. Rondo im. Klimka Bachledy, usytuowane na wjeździe do miasta od strony Poronina, to jedno z takich reprezentacyjnych miejsc. Wiosną 2025 roku stało się nie tylko punktem orientacyjnym, ale również ogrodniczym dziełem sztuki.
Kwiaty ułożone zostały w kształt stylizowanej rozety – motywu silnie zakorzenionego w góralskiej sztuce ludowej. Charakterystyczny ornament, znany z podhalańskich wycinanek, rzeźb i haftów, tym razem przeniesiono na płaszczyznę zieleni miejskiej. Efekt jest zaskakujący – geometryczna symetria, kolory i forma wprowadziły wyjątkowy klimat do tego fragmentu miasta.
Co ciekawe, cała koncepcja układu kwiatów została zaplanowana tak, aby przypominała wzór widziany na parzenicach czy zdobieniach regionalnych strojów. Niestety – z poziomu samochodu trudno to dostrzec. Najpełniejszy obraz kompozycji daje dopiero spojrzenie z góry – z balkonu okolicznego hotelu, drona lub fotografii lotniczej.
Nie zmienia to jednak faktu, że nawet z poziomu ulicy rondo prezentuje się okazale. Wiosenna paleta barw – od fioletów i czerwieni po żółcie i zielenie – przyciąga wzrok i wprowadza element świeżości do miejskiego krajobrazu. Rośliny zostały starannie dobrane nie tylko pod kątem koloru, ale też odporności na zmienne warunki pogodowe panujące w górach.
Inicjatywa wpisuje się w szersze działania miasta mające na celu upiększenie Zakopanego. Tego typu kompozycje kwiatowe pojawiają się również na innych rondach, skwerach i w parkach. W ostatnich latach coraz częściej stosuje się także łąki kwietne - bardziej naturalne, ekologiczne i przyjazne dla owadów zapylających.
- Zależy nam na tym, by zieleń miejska nie tylko zdobiła przestrzeń, ale też służyła środowisku - podkreślają urzędnicy. - Wprowadzając rośliny rodzime, dbamy o bioróżnorodność, a przy okazji ograniczamy konieczność intensywnego podlewania czy koszenia.

Pojedynek na marsze. Trzaskowski kontra Nawrocki
Nie bez znaczenia jest też rola mieszkańców. Wiele osób pielęgnuje swoje ogródki przydomowe, a niektórzy wręcz współtworzą ogólnomiejskie nasadzenia, zgłaszając propozycje, pomagając w sadzeniu, czy udostępniając wodę z prywatnych źródeł.
Wiosna 2025 roku w Zakopanem zaczęła się od rozkwitu nie tylko przyrody, ale i estetycznych ambicji. Miasto, będące turystyczną wizytówką całej Małopolski, udowadnia, że można łączyć lokalną tożsamość z nowoczesnym podejściem do przestrzeni miejskiej. A choć rozeta na rondzie im. Klimka Bachledy najlepiej prezentuje się z lotu ptaka, to również z poziomu ziemi przypomina: jesteśmy w sercu Podhala - miejscu, które dba o swoje korzenie.