Tradycyjny Wielkowiejski Targ pod Krakowem. Tu oferują regionalne produkty, lokalne smaki i rozmowy przy straganach

Wielkowiejski Targ odbywa się co dwa tygodnie. Na straganach można kupić świeże warzywa od miejscowych rolników i owoce do lokalnych sadowników, są domowe przetwory warzywne oraz soki, sery, jaka, herbaty, kawy i zioła oraz miody z okolicznych pasiek, domowe wypieki, chleby i ciasta. Jak zwykle są też artyści i twórcy lokalni z ceramika ozdobną i użytkową, pamiątkami, upominkami, ozdobami, dekoracjami, ręcznie robiona biżuterią i tekstyliami.

- Dlaczego zapraszamy Was na Wielkowiejski Targ? Bo to nie jest zwykły handel. To spotkanie tego, co mamy najcenniejsze: smaku, pracy rąk, historii i troski - mówi Janusz Bończak, koordynator Wielkowiejskiego Targu.

Podkreśla, że produkty z tego targu określają tożsamość tutejszych sprzedawców.

- To nasze lokalne bogactwo, które warto pielęgnować – by nasze dzieci znały prawdziwe smaki, którymi raczyły się nasze babcie, mamy i ojcowie. Większość tego, co znajdziecie na targu – warzywa, sery, miody, pieczywo, przetwory, jajka, kwiaty, dekoracje, naturalne kosmetyki, wypalane ręcznie naczynia czy biżuterię – pochodzi od sąsiadów. Od ludzi, którzy uprawiają, hodują i tworzą z troską i odpowiedzialnością – z myślą o Waszym zdrowiu, domu i codzienności - mówi Bończak.

Podkreśla, że tu przy zakupach są ploteczki i szczere rozmowy, bo sprzedający wiedzą wszystko o produktach, które oferują. To rozmowy z sąsiadką, znajomą, twórcą działa lub sztuki ludowej. Organizatorzy podkreślają, że ten kontakt sprzedawców i klientów tworzy atmosferę targu, tworzy wspólnotę.