https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wielka Brytania: Potrącił kilka osób na pasach, wjechał w barierki przed parlamentem. Kilkanaście osób zostało rannych. To mógł być zamach

Kazimierz Sikorski AIP
Samochód wjechał w barierki przed parlamentem w Londynie
Samochód wjechał w barierki przed parlamentem w Londynie Ben Cawthra/Sipa USA/East News
Nawet kilkanaście osób mogło odnieść obrażenia po potrąceniu ich przez kierowcę pojazdu, który uderzył na koniec w bariery odgradzające parlament brytyjski w Londynie.

Cały teren w promieniu kilkuset metrów został zamknięty przez policję, na miejsce ściągnięto specjalistyczny sprzęt. Policjanci tłumaczą, że takie działania to rutyna w przypadku podejrzeń o zamach terrorystyczny.

Jak na razie nie wiadomo, czy był to zamach czy tylko wypadek. Kierowca w samochodzie był sam, został zatrzymany przez policję. To czarnoskóry mężczyzna, który nie tłumaczył na miejscu, dlaczego uderzył w bariery przed gmachem parlamentu.

Jak mówią lekarze, żadna z osób potrąconych przez samochód nie odniosła poważnych obrażeń, życie rannych nie jest zagrożone. Londyńskie pogotowie udzieliło dwóm osobom pomocy na miejscu, kilka innych odwieziono do szpitala.

Choć na razie Scotland Yard nie mówi o zamachu, to jednak zdaniem świadków zdarzenia, kierowca pojazdu działał jak zamachowiec. Zdarzenie wywołało problemy komunikacyjne w centrum Londynu, zamknięta została stacja metra Westminster, zamknięto też ulice wokół Millbank, na Placu Parlamentu oraz Victoria Tower Gardens.

Świadkowie opisywali, że w bariery uderzył mały samochód osobowy koloru srebrnego, który wcześniej źle wjechał w jedną z sąsiednich ulic. - Widziałem już tylko jak ten samochód wpadł na bariery, nie dostrzegłem, by ktoś poszkodowany leżał na ziemi – opowiadał świadek zdarzenia Tom McNamme.

Inny mężczyzna twierdził, że pojazd jechał z prędkością 80 kilometrów na godzinę. - Wyglądało to na celowe działanie - dodała z kolei obecna w tej części miasta Ewelina Ochab. - Pojazd bardzo szybko zbliżał się do barier i w nie uderzył.

Kobieta szła w pobliżu i usłyszała najpierw uderzenie, a potem krzyki ludzi. Gmach parlamentu otaczają bariery ze stali i betonu. Ustawiono je po zamachu z ubiegłego roku, kiedy to niejaki Khalid Masood wjechał autem w tłum ludzi na Westminster Bridge i zabił cztery osoby.

POLECAMY:

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
AG
konsekwencja zasiedlania UK kulturowo obcym elementem. Miejsce czarnego jest w Afryce, niemca w rzeszy, muzulmanina w swoim grajdole a Polaka w Polsce. Podroze, studia, nabywanie doswiadczenia to jedno a zycie, ze wszystkimi jego nowymi aspektami w nowym miejscu, to zupelnie inna bajka.
J
Jj
KOLEJNY CZARNY WUJ
K
Krakauer
Powinni sprowadzic jeszcze wiecej kolorowego bydla, ale co sie dziwic jak ksiaze ( 2-gi w kolejce do tronu ) ozenil sie z czarnym kundlem, ktora do tego wczesniej byla zona zyda. Tylko siasc i plakac. Biedna Krolowa Elzbieta.
K
Koki
Multi-kulti :)))
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska