https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wielki park wodny powstanie nad Dunajcem?

Paweł Szeliga
Kajakarze chcą budowy wielkiego parku wodnego nad Dunajcem, mieszkańcy dzielnicy Wólki sugerują, że wcześniej trzeba zadbać o Park Strzelecki - takie wnioski płyną z debaty w Muzeum Okręgowym w Nowym Sączu na temat zagospodarowania prawego brzegu rzeki, w miejscu przedwojennej Wenecji Sądeckiej.

Pomysł budzi emocje sądeczan, ale też inspiruje architektów. Na ogłoszony przez ratusz konkurs na koncepcję zagospodarowania międzywala i Parku Strzeleckiego napłynęło 67 prac. Stanisław Deńko, przewodniczący komisji konkursowej podkreśla, że to wielkie wyzwanie dla architektów.

Z jednej strony muszą odpowiedzieć na naturalną potrzebę wypoczynku nad wodą, a z drugiej strony wziąć pod uwagę zagrożenie, jakie ona z sobą niesie. - Muszą umiejętnie pogodzić te dwa sprzeczne bieguny - podkreśla Deńko.

Władze miasta chcą, by w skład Wenecji Sądeckiej weszły ścieżki rowerowe, tory kajakowe, sezonowe lodowisko, a także molo widokowe. Jej częścią ma być również amfiteatr z widownią na 2 tys. osób, hotel i szereg obiektów gastronomicznych. - Wenecja Sądecka nie może się obejść bez toru kajakowego - przekonuje Krzysztof Szkaradek, prezes Klubu Sportowego Start, w którym trenują kajakarze-olimpijczycy.

Ewa Rams, mieszkanka Wólki uważa, że w pierwszej kolejności należy uporządkować Park Strzelecki. - Jest podzielony na zadbaną część przy amfiteatrze i zapuszczoną w okolicy kortów tenisowych - mówi Rams. Nie zachęca to do odwiedzania parku.

Mirosław Trzupek, dyrektor Wydziału Architektury Urzędu Miasta w Nowym Sączu mówi, że proponuje najpierw zagospodarować park, a potem obszar za wałami Dunajca. - Gdy wybierzemy koncepcję, będziemy mogli starać się o pieniądze na budowę - dodaje Trzupek. Przyjęto, że inwestycja może kosztować 40 mln złotych.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
tengo
Wiocha dorwała się do zarządzania miastem.... I tak z miasta wojewódzkiego staliśmy się prowincja, z której każdy rozsądnie myślący obywatel ucieka do cywilizacji. szlag mnie trafia gdy w urzędzie muszę rozmawiać z panią mówiąca nie poprawna polszczyzna, zaciągająca śpiewnie i nadużywającą słowa "no".
t
tpa
Nie ma obwodnicy, dróg dojazdowych do miasta, ulice w opłakanym stanie, parkingów brak a tu ktoś wymyśla atrakcje turystyczne dla obcych, bo dla tych z miasta to bardziej potrzebna praca i lepsze warunki do wegetacji tym co zostali w mieście.
c
coto
jestem mocno zaskoczony fenomenem miasta, w ktoyrm mieszkaja dziesiatki tysiecy kajakarzy, dobrze skrywajacych swe mokre pasje, spotykajacych sie po nocach przy kazdej kaluzy i wzdychajacych do idealnego miasta, gdzie miliony publicznych pieniedzy wydawane sa na ich podwodne pasje.
a na powaznie - czy kilku gosci w piankowych kombinezoanch bez rozporkow ma prawo decydowac o wydatkach miasta? Sacz ma ogromne potrzeby, dramatycznie inne niz aquapark czy bocznica dla tankowcow.
lepszynowysacz.wordpress.com
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska