Wierzchosławice. Wypadek pod Tarnowem. Samochód wypadł z drogi i zatrzymal się na ogrodzeniu, uszkadzając przyłącze gazowe [ZDJĘCIA]

FLESZ - Stanowcze „nie” zmianom w przepisach

Zgłoszenie o wypadku, do którego doszło na drodze w kierunku Gosławic, wpłynęło do strażaków minutę po północy. Na miejsce skierowany został zastęp z OSP w Wierzchosławicach oraz dwa samochody z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 w Tarnowie.

Konieczna okazała się również pomoc pogotowia ratunkowego dla poszkodowanego w wypadku kierowcy, a także wezwano na miejsce pogotowie gazowe.

Pojazd wypadł z drogi w tak niefortunnym miejscu, że uszkodził nie tylko ogrodzenie, ale również skrzynkę gazową, co spowodowało rozszczelnienie instalacji przyłączeniowej do budynku. Wcześniej uderzył w przydrożny przepust.

Pracujący na miejscu policjanci ustalili, że pojazdem kierował 42-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego.

- Mężczyzna był nietrzeźwy. Miał prawie promil alkoholu, a na dodatek w 2017 roku wydany został wobec niego sądowy zakaz kierowania pojazdami. Nie powinien był w ogóle usiąść za kierownicą - tłumaczy asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.

Działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, ograniczeniu wycieku gazu i udzieleniu pomocy poszkodowanemu kierowcy. Został zabrany przez pogotowie do szpitala z podejrzeniem złamania nogi.

Podróżującemu z nim 29-latkowi nic się nie stało.