https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wigry. Koniec darmowego parkowania przy zabytku

Tomasz Kubaszewski
Podczas tegorocznych wakacji ten znak zapewne mocno zaskoczy turystów, którzy nadwigierski klasztor zwiedzają bardzo chętnie.
Podczas tegorocznych wakacji ten znak zapewne mocno zaskoczy turystów, którzy nadwigierski klasztor zwiedzają bardzo chętnie. Wojciech Jakubicz
Ludzie przyjeżdżają i nie mogą uwierzyć. Bo od zawsze parkingi przy najbardziej znanym obiekcie Suwalszczyzny - pokamedulskim klasztorze - były bezpłatne.

- To przesada - twierdzą państwo Kozłowscy z Warszawy, których wczoraj spotkaliśmy nad Wigrami. - Niedługo w tym kraju to i za oddychanie trzeba będzie płacić.

Suwalczanie też są zdziwieni. Głównie dlatego, że do bezpłatnego parkowania przy klasztorze zdążyli się przez lata przyzwyczaić.

Przed zabytkową budowlą znajdują się dwa duże place. Jeden wybrukowany, drugi - żwirowy. Miejsc parkingowych jest tu tyle, że tylko sporadycznie zdarzało się, by nie pomieścili się wszyscy chętni.

Od niedawna sytuacja się diametralnie zmieniła. Przy parkingu wybrukowanym pojawiły się znaki informujące, że pozostawianie tutaj samochodu jest płatne - 10 złotych od autokaru, 5 złotych od pojazdu osobowego. Z kolei teren żwirowy został ogrodzony. Aby tam się dostać, trzeba przejechać przez bramkę. Opłaty są identyczne jak na pierwszym parkingu.

Odszkodowanie od rządu klasztoru nie uratuje

Od kilku miesięcy pokamedulskim klasztorem zarządza kościelna fundacja Wigry Pro. Zastąpiła Wigierski Areopag Nowej Ewangelizacji, który administrował obiektem od czasu przejęcia go przez Kościół od państwa w 2011 r.

- Niestety, ale jak powszechnie wiadomo, pokamedulski klasztor znajduje się w złym stanie - przypomina ks. Jacek Nogowski, prezes Wigry Pro. - Mimo naszych wielu starań nie udało się do tej pory pozyskać pieniędzy na niezbędne remonty. A potrzeby są ogromne. Środków szukamy wszędzie, gdzie się tylko da, na zasadzie „grosz do grosza...” .

Ksiądz zauważa, że opłata parkingowa wysoka nie jest. 5 lub 10 złotych należy uiścić za cały dzień, a nie np. za godzinę czy dwie.

- Oczywiście nic nie płacą uczestnicy nabożeństw odbywających się w wigierskim kościele - dodaje. - W ogóle podchodzimy do tej kwestii bardzo liberalnie. Jeżeli ktoś naprawdę mocno się uprze, to będzie mógł pozostawić pojazd bezpłatnie.

Zobacz też Śmiertelne potrącenie rowerzysty. Sprawca zaciągnął ciało do lasu i ukrył

Ks. Nogowski apeluje, aby w tym przypadku opłaty traktować jako datek na remont jednego z najważniejszych obiektów zabytkowych w całej północno-wschodniej Polsce.

- To przecież dobro całego narodu, niesłychanie ważne z historycznego punktu widzenia miejsca nie tylko dla Suwalszczyzny - tłumaczy.

Na wprowadzenie płatnych parkingów przy samym klasztorze niemal od razu zareagowali mieszkańcy Wigier. Na swoich posesjach wyznaczyli niewielkie, oznakowane place. Tam również można pozostawić samochód. Ceny są natomiast konkurencyjne w stosunku do tych przyklasztornych.

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
sas
Dostali po 500+ teraz muszą się podzielić z kościołem . To dzięki kościołowi rządzi teraz pis a dzięki pisowi mamy teraz 500+. Proszę teraz płacić i nie buntować się.
i
impresario
Brawo, popieram ,naleź wprowadzic opłaty za postój przed kościołami w całej Polsce. Oni przyjeźdzają po to aby popisać sie samochodami przed innymi , a nie sie modlić.
K
KIX
W dniu 17.06.2016 o 10:37, Witek napisał:

Najlepiej byloby za darmo, a z wdziecznosci za odwiedzenie Zabytku powinien ksiadz dawac kartacza i kawalek sekacza...Takie to polskie, czy lokalne myslenie...

 

Dopóki obiekt był własnością Ministerstwa Kultury wstęp na teren jak i parking był darmowy. Obiekt zarabiał wystarczająco na hotelu i restauracji. Kiedy oddano go kościołowi (za friko) pojawiła się kasa i bilety za wejście na teren, teraz opłaty za parking. Jeśli nie widzisz różnicy to chyba twoje myślenie deczko szwankuje

W
Witek

Najlepiej byloby za darmo, a z wdziecznosci za odwiedzenie Zabytku powinien ksiadz dawac kartacza i kawalek sekacza...Takie to polskie, czy lokalne myslenie...

k
krk
Te misie powinny dalej tak robic Narodzïe omiaj te posesje Amen.
a
apollo
W dniu 16.06.2016 o 11:47, Gość napisał:

Nikt nikomu nie każe oglądać tego zabytku. Wolna wola. Chcieliśmy obejrzeć ruiny zamku w Chęcinach. Parking 10 zł i wejście po 10 od osoby. Aż taki ciekawi nie byliśmy. Pojechaliśmy obejrzeć Kraków. Wstęp do kościoła Mariackiego też płatny. Nie wiem, jak wierni wchodzą na mszę, ale to nie mój problem.

 

To po co w ogóle wychodzisz z domu?

G
Gość
Ale tylko 5 minut.
G
Gość
Fundacja ma taką działalność, ale chytry wigrzanin musi zarejestrować i płacic podatki.

Ks. Nogowski apeluje, aby w tym przypadku opłaty traktować jako datek na remont jednego z najważniejszych obiektów zabytkowych w całej północno-wschodniej Polsce. - To przecież dobro całego narodu, niesłychanie ważne z historycznego punktu widzenia miejsca nie tylko dla Suwalszczyzny - tłumaczy. Na wprowadzenie płatnych parkingów przy samym klasztorze niemal od razu zareagowali mieszkańcy Wigier. Na swoich posesjach wyznaczyli niewielkie, oznakowane place. Tam również można pozostawić samochód. Ceny są natomiast konkurencyjne w stosunku do tych przyklasztornych.
G
Gość

Nikt nikomu nie każe oglądać tego zabytku. Wolna wola. Chcieliśmy obejrzeć ruiny zamku w Chęcinach. Parking 10 zł i wejście po 10 od osoby. Aż taki ciekawi nie byliśmy. Pojechaliśmy obejrzeć Kraków. Wstęp do kościoła Mariackiego też płatny. Nie wiem, jak wierni wchodzą na mszę, ale to nie mój problem.

K
KIX

Katabasy wiecznie nienażarte.

Obiekt odbudowany po wojnie od zera i wyremontowany za państwowe pieniądze (łącznie z hotelem restauracją przystanią polem golfowym itp) oddany KK za bóg zapłać to ciągle mało. 

d
dalia

dfe jesli tam pojedziesz to wstaw auto   do zagrody rolnika i tam popros o paragon. Dlaczego  tam mamy nie placic,skoro wszedzie teraz to jest norma pobierania oplaty parkowania wiec nie widze przeszkod aby i tam byly . chcac  obejrzec  dom  Nikifora w Krynicy  - place     to tylko jeden z przykladow...  dfe piszac to moze nawet nie wie gdzie to jest

G
Gość

Rydzol opływa w luksusach. Tam szukać pomocy. Katabasy.

d
dfe

Datek?????????????? Datek to jest coś dobrowolnego. Kościół to wszystko na datkach ma ale nie mniej niż, bo jest cennik. Ok. Przyjadę, ale poproszę o paragon.

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska