
1965/66 - Andrzej Sykta, Józef Gach, Wiesław Studnicki, Wiesław Lendzion - po 5 bramek
Beniaminek idzie siłą rozpędu i zdobywa wicemistrzostwo Polski. Pierwszy raz w historii aż czterech piłkarzy podzieliło się mianem najskuteczniejszego snajpera Wisły w sezonie.

1966/67, Czesław Studnicki - 8 bramek
Kolejny sezon nie jest już tak udany, kończy się na 10 miejscu. Najskuteczniejszy jest Studnicki, który poprawił się w porównaniu do poprzednich rozgrywek o trzy trafienia.

1967/68, Andrzej Sykta, Tadeusz Polak - po 3 bramki
Wyjątkowo kiepski sezon, w którym ledwo, ledwo udaje się utrzymać. 12. miejsce w czternastozespołowej stawce to nie był powód do dumy. Tak jak strzelecki dorobek całej drużyny, najgorszy wtedy w całej lidze. 3 bramki wystarczyły Sykcie i Polakowi, żeby podzielić się mianem najskuteczniejszych strzelców Wisły w tych rozgrywkach.

1968/69 Ireneusz Adamus - 5 bramek
Siódme miejsce w lidze, pięć bramek Adamus wystarcza temu zawodnikowi, żeby zostać najlepszym strzelcem drużyny.