
W latach 90-tych Wisła nawiązała współpracę z włoską firmą IPM Italia. Efektem był zakup czterech kompletów strojów, na których pojawiła się również reklama włoskiej firmy. Trykoty były w kolorach czerwonym, białym, niebieskim i granatowym. Co ciekawe, klubowy herb, a nie białą gwiazdę, umieszczono na nich nie po lewej, jak nakazywała tradycja, a po prawej stronie. Wisła grała w tych kompletach strojów przez dobrych kilka lat, a gdy farba na wspomnianym logo nieco się wytarła, na koszulki naszyto już tradycyjne białe gwiazdy, które umieszczono po właściwej stronie. Gdy współpraca z Włochami zakończyła się, zasłonięto też reklamę firmy. Warto dodać, że w tych kompletach strojów wiślacy grali m.in. w sezonie 1990/91, gdy wywalczyli brązowy medal, co w tamtych latach było dużym sukcesem.

Lata 90-te to również obecność na koszulkach Wisły reklamy firmy Lotto na klasycznym modelu Adidasa. Zarówno w kolorze czerwonym, jak i białym.

Taką wersję koszulek prezentowali wiślacy na początku sezonu 1992-93. Tutaj na reprodukcji specjalnej kartki pocztowej, przygotowanej wtedy.

I po tych koszulkach nadeszły czasy, kiedy przy Reymonta odeszli na pewien czas od Adidasa. Pojawiały się koszulki krajowej produkcji, w tym m.in. jeden z najciekawszych modeli koszulek w całej historii. Były one odzwierciedleniem klubowego herbu, czyli czerwone, z niebieskim pasem i oczywiście z białą gwiazdą. Te akurat trykoty nie zapisały się szczególnie dobrze w pamięci kibiców, bo to właśnie w nich Wisła zagrała w haniebnym meczu z Legią Warszawa w czerwcu 1993 roku.