
Gdy Wisła spadła trzeci raz w historii klubu do II ligi w 1994 roku, początkowo jej piłkarze grali w klasycznych strojach Adidasa. W drugim sezonie po spadku na ul. Reymonta zagościły natomiast koszulki Hummela; czerwone i niebieskie, na których pojawiło się z czasem charakterystyczne logo Unimilu, firmy produkującej prezerwatywy.

To samo logo widniało również na koszulkach, przygotowanych przez firmę OK, prowadzoną przez wiernego kibica Wisły Mariusza Piecha. To szczególny model, na których białą gwiazdę zastąpiono klubowym herbem.

W tamtych latach Wisła nie grała jednak tylko w strojach Hummela. Również firmy Uhlsport. Właśnie z tych trykotów najpierw zniknęła reklama Unimilu, a później doszyto na niej już reklamę Tele-Foniki, co widać na prezentowanej koszulce. Co jednak ciekawe, gdy już Wisła pod kierunkiem nowego właściciela rozpoczęła rundę wiosenną w 1998 roku, na Reymonta wrócił Adidas.

W takich strojach krakowianie wrócili do krajowej czołówki wiosną 1998 roku, gdy zajęli trzecie miejsce. To model z długim rękawem.