

MIKOŁAJ BIEGAŃSKI 6
W kilku sytuacjach zachował się bardzo dobrze. Bronił strzały z bliska i z daleka. Niech tylko popracuje nad dokładniejszą grą nogami, bo nie wypada, żeby bramkarz na poziomie ekstraklasy co mecz wybijał piłki po autach. I to nawet w sytuacjach, gdy można spokojnie rozegrać akcję.

DAWID SZOT 6
Pokazał, że wciąż może być alternatywą dla Konrada Gruszkowskiego. Solidny mecz, okraszony asystą przy pierwszej bramce Felicio Brown Forbesa, a jego determinacja w tej sytuacji, gdy pobiegł za teoretycznie straconą piłką, była kluczem do sukcesu.

SERAFIN SZOTA 3
Nie był to jego mecz, oj nie był. Za mocno wziął sobie do serca wytyczne trenera, który stoperom każe wyprowadzać piłkę, a nie tylko ją wybijać. Są jednak momenty, gdy proste środki są najlepsze. Szota popełnił w tym meczu dwa rażące błędy w takich sytuacjach, a drugi zakończył się golem dla GKS-u. Oby wyciągnął z tej lekcji wnioski.