

ANDRZEJ IWAN
Ukochane dziecko kibiców Wisły. Dosłownie, bo w barwach „Białej Gwiazdy” ten wychowanek Wandy Nowa Huta debiutował w wieku kilkunastu lat. „Ajwen” był prawdziwym ulubieńcem kibiców. Potrafili wybaczać mu naprawdę wiele. W 1978 roku zdobył z Wisłą mistrzostwo Polski. Dzisiaj sam lubi powtarzać, że tamto pokolenie wiślaków powinno tytułów wywalczyć kilka. Zamiast kolejnych mistrzowskich laurów, był spadek w 1985 roku do ówczesnej II ligi. Iwan odszedł do Zabrza i tam bardzo szybko odżył, stał się wiodąca postacią drużyny, która w latach 80-tych XX wieku seryjnie zdobywała mistrzostwo Polski. To dlatego Andrzej Iwan jest jednym piłkarzem w historii, który tytuł zdobył zarówno w barwach Wisły, jak i Górnika. I w obu klubach cieszy się ogromnym szacunkiem.

KAZIMIERZ MOSKAL
Moskal jest pewnego rodzaju łącznikiem z… Iwanem, bo razem grali w Wiśle jeszcze w latach 80-tych XX wieku. To człowiek kojarzony głównie z „Białą Gwiazdą”, gdzie nie tylko wypłynął na szerokie wody, ale później do niej wrócił, by spełnić marzenia o mistrzostwie Polski z ukochanym klubem. A gdy już przy ul. Reymonta - mówiąc wprost - nie chcieli tego wielce zasłużonego piłkarza, znalazł swoje miejsce w Górniku gdzie pograł jeszcze w latach 2003-2004. Jakże symboliczny jest fakt, że swój ostatni występ w ekstraklasie Kazimierz Moskal zaliczył w meczu Górnik - Wisła. Dokładnie 7 listopada 2007 roku. Ponad 22 lata od debiutu w tej klasie rozgrywkowej, który również zaliczył na Roosevelta w meczu obu tych drużyn, choć wtedy oczywiście w barwach Wisły.

DARIUSZ MARZEC
To kolejny z zawodników, którzy do kariery wystartowali w Wiśle, a później grali również w drużynie z Zabrza. Choć akurat w Górniku popularny „Ziemniak” wiele się nie nagrał, bo zaliczył raptem siedem meczów wiosną 2000 roku.