
ARTUR BUGAJ
To dość znany, ligowy piłkarz (na zdjęciu drugi od prawej), którzy w swoim życiorysie ma również Wisłę Kraków i Śląsk Wrocław. W zespole „Białej Gwiazdy”, której zawodnikiem był w latach 1988/89 i 1990/91 nie zagrał w oficjalnym spotkaniu. W Śląsku, którego barw bronił wiosną 2006 roku, wystąpił w 27 meczach.

PAWEŁ ADAMCZYK
Sympatyczny „Saszka” najpierw grał dwa sezony w Śląsku w latach 1995-1997, by trafić do Wisły na 1,5 roku. Pewnie byłoby więcej, bo był to bardzo solidny ligowy obrońca, ale na ul. Reymonta wkroczyła Tele-Fonika i dla Adamczyka zabrakło po prostu miejsca. Jesienią 1998 roku zagrał jednak sześć razy w lidze, więc śmiało może wpisywać sobie do życiorysu mistrzostwo Polski.

GRZEGORZ KAZIMIERSKI
W Wiśle spędził jeden sezon, 1997/98, w którym zagrał 19 razy. Jego również z ul. Reymonta zabrała rewolucja kadrowa, którą przyniosła Tele-Fonika. Cały 1999 rok spędził w Śląsku Wrocław, który występował wówczas na zapleczu ekstraklasy.

ARKADIUSZ CHROBOT
Wychowanek Wisły, w której jednak nigdy nie zagrał w pierwszej drużynie, choć krótko był w szerokiej kadrze. Z „Białą Gwiazdą” ostatecznie pożegnał się na początku 1999 roku, a po zaliczeniu kilku klubów na sezon 2006/2007 trafił do Śląska. We Wrocławiu na szczebli ówczesnej II ligi zagrał w trzynastu spotkaniach.