W miejsce Jovanovicia szkoleniowiec wiślaków sprawdzał Gordana Bunozę i Osmana Chaveza. Oba warianty przetestował w sparingu z Czornomorcem Odessa, przegranym przez Wisłę 0:2. Krakowska drużyna nie straciła bramki, kiedy na boisku występował Arkadiusz Głowacki z Bunozą. - To wyglądało lepiej - przyznaje szkoleniowiec wiślaków.
Nie zmieni się obsada prawej obrony, na której gra Łukasz Burliga. Na lewej stronie defensywy za Bunozę ma występować Piotr Brożek. Jeszcze w grudniu trener Smuda nie był przekonany do "Pietii". Po zgrupowaniach ma jednak inne zdanie. - To doświadczony, ligowy piłkarz. Musi być tylko zdrowy, dobrze przygotowany. Stracił tydzień, bo chorował. Myślę, że to nadrobił - mówi.
O pięć miejsc w pomocy walczy sześciu zawodników: Łukasz Garguła, Michał Chrapek, Ostoja Stjepanović, Semir Stilić, Emmanuel Sarki i Donald Guerrier. Szkoleniowiec "Białej Gwiazdy" nie widzi konieczności ściągnięcia kolejnego defensywnego pomocnika wyróżniającego się warunkami fizycznymi i siłą. - Lubię zawodników do grania w piłkę. Mnie nie interesuje siła razy gwałt - mówi Smuda w swoim stylu.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+