5 z 12
MIAŻDŻĄCA STATYSTYKA...
fot. Wojciech Matusik

MIAŻDŻĄCA STATYSTYKA
Wisła wygrała z GKS-em Tychy rzutem na taśmę, ale chyba nikt nie ma wątpliwości, że było to zwycięstwo w pełni zasłużone. Rzut okiem na statystyki mówi wszystko. „Biała Gwiazda” miała wprost miażdżącą przewagę. Krakowianie oddali 28 strzałów. GKS 7. Wisła miała piłkę przez 68 czasu gry. Wykonywała jedenaście rzutów rożnych przy ZERU zespołu z Tychów. Rzeczywiście trudno się dziwić trenerowi Radosławowi Sobolewskiemu, który żartował na konferencji prasowej: - To byłaby dopiero historia, gdybym musiał się tłumaczyć, że po takim meczu nie zdobyliśmy kompletu punktów.

6 z 12
ŚRODEK POLA NA NOWO...
fot. Wojciech Matusik

ŚRODEK POLA NA NOWO
Wisła gra dobrze od początku tego roku, ale trudno nie zauważyć, że druga linia zaczęła funkcjonować jeszcze lepiej odkąd dołączył do niej James Igbekeme. To był transfer nieoczywisty, a okazuje się strzałem w dziesiątkę! Tak mobilnego zawodnika Wisła nie miała w swojej kadrze. Wszedł w tę drużynę z przytupem dodając nowej jakości drugiej linii „Białej Gwiazdy”. A gdy dodamy do tego Tachiego, który przychodził do Wisły jako stoper, a bardzo dobrze odnajduje się w drugiej linii, to widać, że sztab trenerski dobrze zdiagnozował problemy drużyny i znalazł na nie lekarstwo.

7 z 12
NERWY LUISA FERNANDEZA, CZYLI RZECZ O LIDERZE...
fot. Wojciech Matusik

NERWY LUISA FERNANDEZA, CZYLI RZECZ O LIDERZE
To już staje się stały element tej rubryki, ale Luis Fernandez po prostu zasługuje na to, żeby przypominać o tym tydzień w tydzień. Hiszpan na swoich barkach ciągnie ten zespół, strzela decydujące bramki. To samo zrobił w sobotni wieczór. Pewnie czuł powagę sytuacji, ale w szóstej doliczonej minucie meczu ustawił piłkę i wykonał rzut karny z takim spokojem, że można było tylko bić brawo. Jeśli drużyna ma takiego lidera, to musi czuć się pewniej.

8 z 12
PRZYGOTOWANIE FIZYCZNE, CZAPKI Z GŁÓW...
fot. wisla.krakow.pl

PRZYGOTOWANIE FIZYCZNE, CZAPKI Z GŁÓW
Usłyszeliśmy ostatnio, że Kazimierz Piechnik, czyli trener przygotowania Wisły Kraków nie lubi rozgłosu tak bardzo, że nie chciał rozmawiać nawet z klubowymi mediami. A naszym zdaniem powinien zacząć wychodzić z cienia, bo co tu dużo mówić… facet zrobił mnóstwo świetnej roboty! Trener Radosław Sobolewski w zimie zaryzykował i postawił na człowieka z klubu, który do tej pory pracował z juniorami. I słyszeliśmy, że wykonywał tam naprawdę mnóstwo pożytecznej pracy. No, ale juniorzy to jednak nieco inny świat niż ligowa piłka. Okazuje się jednak, że Piechnik i na tym poziomie daje sobie znakomicie radę. Nie ma już cienia wątpliwości, Wisła jest bardzo dobrze przygotowana do sezonu. Mało tego, słyszymy, że pan Kazimierz zdobył szybko duże zaufanie piłkarzy. Sami do niego przychodzą, chcą z nim pracować, bo po prostu po jego przygotowaniach dobrze się czują.

Pozostały jeszcze 3 zdjęcia.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Na Kasprowym Wierchu resztki śniegu. W górach nadal jednak zagrożenie lawinowe

Na Kasprowym Wierchu resztki śniegu. W górach nadal jednak zagrożenie lawinowe

Rekordowa edycja naszej ekologicznej akcji w Centrum Serenada

NASZA AKCJA
Rekordowa edycja naszej ekologicznej akcji w Centrum Serenada

Oto „Śmiguśniok Roku 2025”. Najlepiej psocił w Lany Poniedziałek

Oto „Śmiguśniok Roku 2025”. Najlepiej psocił w Lany Poniedziałek

Zobacz również

Ostra walka i gorąca atmosfera w meczu Garbarnia Kraków - Unia Oświęcim

Ostra walka i gorąca atmosfera w meczu Garbarnia Kraków - Unia Oświęcim

Groźne wypadki pod Krakowem! Zderzenie czterech samochodów i motocyklisty z autem

Groźne wypadki pod Krakowem! Zderzenie czterech samochodów i motocyklisty z autem