
TRZEBA DALEJ STAWIAĆ NA JAKUBA KRZYŻANOWSKIEGO
Jakub Krzyżanowski zagrał od początku w meczu ze Stalą i nawet jeśli nie był to występ idealny, to na tyle dobry, ze jedno jest pewne - trzeba dalej stawiać na „Krzyżana” i pomagać temu utalentowanemu chłopakowi w rozwoju. I to nawet jeśli pamiętamy o tym, że jego zmiennik strzelił zwycięskiego gola.

DEJVI BREGU, MARIUSZ KUTWA - OBIECUJĄCE DEBIUTY
W meczu ze Stalą Rzeszów mieliśmy dwa debiuty. Dwa różne, dodajmy. Z jednej strony Dejvi Bregu, który w seniorskiej piłce funkcjonuje już od dłuższego czasu. Z drugiej młodziutki Mariusz Kutwa. I oba te debiuty były przynajmniej obiecujące jeśli chodzi o przyszłość zarówno tych zawodników jak i całego zespołu.

ZARZĄDZANIE MECZEM, CZYLI PLUS DLA ALBERTA RUDE
Trzeba przyznać Albertowi Rude, że w swoim oficjalnym debiucie w roli trenera Wisły dobrze zarządził meczem. Szybko dostrzegł mankamenty, sprawił, że zespół zagrał lepiej po zmianach. Trener po prostu pomógł w tym meczu drużynie. Pierwszy mecz zatem idzie na plus Hiszpana. Miał szczęście? No pewnie, że miał, bo przecież Stal zmarnowała karnego. Ale trener bez szczęścia nie osiągnie niczego, choćby pracował od rana do wieczora i od wieczora do rana.

PIERWSZA TAKA SERIA W SEZONIE
To pierwsza taka seria Wisły Kraków w obecnym sezonie, czyli trzy wygrane z rzędu. Do dwóch zwycięstw jeszcze pod koniec 2023 roku krakowianie dorzucili trzecią. Czy pójdą za ciosem, czy przedłużą swoją passę? Zobaczymy już w piątek. Na pewno będą musieli zagrać lepiej niż ze Stalą, żeby pokonać GKS Tychy. Od strony mentalnej wygrana w Rzeszowie może być jednak czymś, co bardzo zawodnikom „Białej Gwiazdy” pomoże.