
PÓJŚĆ ZA CIOSEM
Po tak efektownym zwycięstwie, gdy zespół wreszcie „odpalił”, wypadałoby pójść za ciosem. Pamiętać przy tym trzeba, że Wisła wszystkie sześć punktów zdobyła do tej pory na wyjazdach. Czas na zwycięstwo u siebie. A że teraz przed krakowianami dwa mecze na stadionie przy ul. Reymonta - kolejno z Podbeskidziem Bielsko-Biała i Lechią Gdańsk - to okazje będą bardzo dobre, żeby poprawić się w tej statystyce.

TYLKO SPOKOJNIE PANOWIE
W Wiśle pamiętać muszą jednak, żeby po tak efektownej wygranej „nie odlecieć”. Bo choć „Biała Gwiazda” zagrała naprawdę bardzo dobrze w Mielcy, to jednak trzeba pamiętać, że rywal prezentował się wyjątkowo blado.

ARTUR SKOWRONEK DAŁ SOBIE CZAS
Czarne chmury, jakie zebrały się nad głową po porażce z Wisłą Płock, na razie zdecydowanie zostały rozwiane. Solidny mecz w Zabrzu, świetny w Mielcu. To powoduje, że trener „Białej Gwiazdy” może spać spokojnie. Postawa drużyny sprawiła, że ma teraz znacznie więcej czasu na spokojną pracę.