
Jesienią 1984 roku Wisła nie tylko przystępowała do zmagań w lidze, ale również w nieistniejącym już Pucharze Zdobywców Pucharów. Z tej okazji wydano specjalne wydawnictwo. Jak się miało okazać, nie był to udany sezon dla „Białej Gwiazdy”… Z europejskimi pucharami krakowianie pożegnali się do szybko, bo choć przeszli islandzki IBV Vestmann, to w kolejnej rundzie musieli uznać wyższość holenderskiej Fortuny Sittard. A w lidze… W tej to był już prawdziwy dramat, zakończony drugim w historii spadkiem na zaplecze ekstraklasy.

Jesienią 1984 roku Wisła nie tylko przystępowała do zmagań w lidze, ale również w nieistniejącym już Pucharze Zdobywców Pucharów. Z tej okazji wydano specjalne wydawnictwo. Jak się miało okazać, nie był to udany sezon dla „Białej Gwiazdy”… Z europejskimi pucharami krakowianie pożegnali się do szybko, bo choć przeszli islandzki IBV Vestmann, to w kolejnej rundzie musieli uznać wyższość holenderskiej Fortuny Sittard. A w lidze… W tej to był już prawdziwy dramat, zakończony drugim w historii spadkiem na zaplecze ekstraklasy.

Wiosną 1985 roku Wisła toczyła dramatyczną i ostatecznie zakończoną porażką walkę o utrzymanie w ekstraklasie, nazywanej wówczas I ligą. Klub z ul. Reymonta na mecze, rozgrywane w Krakowie wydawał wtedy programy. Pierwszy, który prezentujemy, został wydany na mecz 19. kolejki z Lechem Poznań, który w obecności 12 tysięcy widzów Wisła przegrała 0:2 po bramkach Bąka i Okońskiego.

Wiosną 1985 roku Wisła toczyła dramatyczną i ostatecznie zakończoną porażką walkę o utrzymanie w ekstraklasie, nazywanej wówczas I ligą. Klub z ul. Reymonta na mecze, rozgrywane w Krakowie wydawał wtedy programy. Pierwszy, który prezentujemy, został wydany na mecz 19. kolejki z Lechem Poznań, który w obecności 12 tysięcy widzów Wisła przegrała 0:2 po bramkach Bąka i Okońskiego.