Witacze i zabawne ozdoby dożynkowe oraz dowcipne napisy. W podkrakowskich wioskach dekorują posesje i tereny przydrożne

Mieszkańcy wiosek dekorują nie tylko skrzyżowania dróg, ronda, ale także swoje posesje. Ludzie świętują i bawią się. Pomysłów nie brakuje. Utalentowani gospodarze potrafią zrobić ze słomy konia, świnie, koguta oraz traktor. Z ogromnej trawy damom robią suknie, a pawiom ogony. Bywa, że gospodarze na przydrożnych terenach aranżują scenki pokazujące całe gospodarstwa ze sprzętem rolniczym, starymi narzędziami lub miejsca wypoczynku rolników na "egzotycznych wyspach" ze szmacianymi postaciami na leżaczkach pod palmami. Do tego pojawiają się śmieszne napisy.

Te niezwykłe ozdoby powstają ze słomy, siana, resztek trawy, starej odzieży, podartych butów i popsutego sprzętu. Zabawę przy tym ma cała wieś i goście dożynkowi.

Najbardziej twórczy, jak co roku, okazali się mieszkańcy gminy Jerzmanowice-Przeginia, którzy udekorowali niemal całą wieś Racławice. Tam prawie przy każdej posesji były dożynkowe ozdoby, witacze i kierunkowskazy. W gminie postanowiono zrobić konkurs i nagrodzić najpiękniej ozdobione zagrody.

- Nasi mieszkańcy stanęli na wysokości zadania. Ozdoby dożynkowe zrobiły osoby prywatne przy swoich posesjach, o ciekawe dekoracje zadbali także: szkoła oraz strażacy, jak również racławicka parafia z tutejszym proboszczem udekorowali dożynkowymi postaciami otoczenia kościoła. Napracowały się także: racławickie koło gospodyń oraz klub seniora. Zaangażowanie ludzi było ogromne, jestem z nich dumny i zadowolony. Oni sprawili, że nasza piękna gmina jest jeszcze piękniejsza - mówi Tomasz Gwizdała, wójt gminy Jerzmanowice-Przeginia.

W tym roku pomysłami przy tworzeniu witaczy wykazali się również mieszkańcy Rzozowa w gminie Skawina, gdzie odbywały się dożynki powiatu krakowskiego. Tam przy drodze wojewódzkiej pojawił się m.in rowerzysta, który wpadł w bal słomy oraz rodzina rolnika wypoczywająca w "ciepłych krajach", a nieco dalej "dożynkowy fotoradar", czyli szmaciana postać na wysięgniku wypatrująca gości przez lornetkę i prawdziwy zaprzęg z koniem i rolnikami. Natomiast w Prusach w gminie Kocmyrzów-Luborzyca, gdzie były wyjątkowe dożynki uniwersytecko-gminne - kilkumetrowe postacie zrobiono z wielkich bali słomy.

Zmiany w Kodeksie Pracy od 26 kwietnia