
Zarówno drewniany, zabytkowy kościółek, jak i sąsiadująca z nim plebania przy skrzyżowaniu drogi powiatowej z gminną prowadzącą na Ostry Wierch, są w samym centrum wsi. Dosłownie kilkaset metrów dalej są przecież sklepy, restauracje, karczmy, zdrojowy park.

Straty niestety dotyczą nie tylko zniszczeń mienia. Z plebanii zginęła cała metalowa kasetka z wszystkimi środkami, darowanymi przez parafian na różne cele - inwestycje parafialne, intencje mszalne czy nawet zbiórki do puszek na wsparcie kościoła na Wschodzie.

Straty niestety dotyczą nie tylko zniszczeń mienia. Z plebanii zginęła cała metalowa kasetka z wszystkimi środkami, darowanymi przez parafian na różne cele - inwestycje parafialne, intencje mszalne czy nawet zbiórki do puszek na wsparcie kościoła na Wschodzie.

W kościele pw. Najświętszej Maryi Panny Wniebowziętej trwały roraty, gdy na sąsiedniej działce w domu księdza buszowali złodzieje