Wniosek wiceminister kultury i generalnego konserwatora zabytków wpłynął do urzędu dopiero w poniedziałek, 6 sierpnia po południu, mimo że Magdalena Gawin zapowiedziała go już tydzień temu. Jak usłyszeliśmy - jest bardzo lakoniczny w treści. Minister Gawin wnioskuje o odwołania Jana Janczykowskiego, ale nie przedstawia uzasadnienia.
Przypomnijmy, według wiceminister Gawin Jan Janczykowski dopuścił się nieprawidłowości przy wydawaniu zezwoleń na budowę apartamentowca na krakowskim Stradomiu (podczas prac budowlanych odkryto w tym miejscu 1609 ludzkich szkieletów z okresu średniowiecza, co i tak nie spowodowało przerwania inwestycji przez konserwatora). Drugie „przewinienie” Janczykowskiego, według ministerstwa, to zbyt słabe zaangażowanie w ratowanie drewnianej architektury Zakopanego.
Zapytaliśmy MKiDN, na czym dokładnie polegają nieprawidłowości dotyczące inwestycji na krakowskim Stradomiu. Otrzymaliśmy odpowiedź, że postępowania, których celem jest wyjaśnienie, czy decyzje konserwatora wydano z rażącym naruszeniem prawa są w toku.
W rozmowie z „Dziennikiem Polskim” małopolski konserwator przekonywał, że zaskoczyła go decyzja minister Gawin, a w podnoszonych przez nią sprawach nie ma sobie nic do zarzucenia.
ZOBACZ KONIECZNIE:
FLESZ: Rosnąca liczba utonięć w Polsce: Jak zapobiec tragedii?
Źródło: vivi24