
KR211205AB_314.JPG
05.12.2021 krakow,
mecz cracovia kraków - legia warszawa,
nz mateusz wieteska, pelle van amersfoort,
fot. andrzej banas / polska press

Koniecznie zostawić Pellego
Ósmy gol Holendra w tym sezonie mówi wszystko. To zawodnik nieoceniony dla Cracovii. Dlatego tak niepokojące są wieści o tym, że środkowy pomocnik nie podpisał nowego kontraktu. Ten obecny upływa z końcem sezonu, a od 1 stycznia zawodnik może podjąć negocjacje z innym klubem. Niedawno prezes Janusz Filipiak mówił, ze nie jest optymistą co do pozostania zawodnika w Cracovii, z kolei trener Zieliński ma nadzieję, że wszystko dobrze się skończy. Widać, że prezes będzie musiał stanąć na wysokości zadania, by skusić piłkarza do pozostania. To kluczowy zawodnik w układance Zielińskiego więc warto poświęcić wiele, by go w Cracovii zostawić.

Trzeci raz na zero z tyłu
Cracovia rozegrała trzy mecze w tym sezonie, w których nie straciła bramki. O ile w spotkaniu z Wartą nie było to trudne, o tyle już z Rakowem czy z Legią na pewno taki wynik ma swoja wymowę. Legia wprawdzie dołuje, ale ma jakość w ofensywie. Karol Niemczycki, golkiper "Pasów" zanotował świetny występ i pomógł zespołowi utrzymać się w grze. Jeszcze przy stanie 0:0 obronił w sytuacji sam na sam ze Skibickim. Po przerwie świetnie obronił strzał Ślisza. Dawał pewność kolegom z zespołu.

Grunt to obrona
"Pasy" za kadencji trenera Zielińskiego w trzech meczach straciły dwa gole - oba w w spotkaniu z Wisłą Płock, a w dwóch meczach - z Rakowem i Legią zachowały czyste konto. Ustawienie, jakie zaproponował nowy szkoleniowiec, z trzema środkowymi obrońcami i dwoma wahadłowymi sprawdza się. Nawet jak wypadł z niego Matej Rodin - szef obrony, to system funkcjonował. A z powodzeniem zastąpił go Jakub Jugas. Widać, że wsparcie do Michala Siplaka i Cornela Rapy jest bardzo istotne.