

Nieodpowiedzialność
David Jablonsky to z pewnością jeden z najlepszych środkowych obrońców Cracovii, a może i całej ligi. Gdy kontuzji doznał Matej Rodin wydawało się, że on na dobre zagości w jego miejsce na środku defensywy "Pasów". Dziwne zachowanie w Mielcu może przekreślić jego poczynania. Złapał rywala w polu karym. W dobie VAR-u takie przewinienia nie uchodzą na sucho. A, że już miał na swoim koncie żółtą kartkę, więc nie dość, że spowodował karnego, to jeszcze osłabił zespół.

Lekkomyślność
W Zabrzu takie zagranie - strzał w stronę własnej bramki - uszło mu jeszcze na sucho, w Mielcu już nie miał tyle szczęścia. Mowa o Kamilu Pestce. W spotkaniu z Górnikiem Karol Niemczycki obronił jego strzał, tu golkiper był całkowicie bezradny. Pestka, było nie było kapitan zespołu, musi unikać takich lekkomyślnych zagrań, które są bardzo niebezpieczne. Cracovia nie była w dobrej dyspozycji w Mielcu, ale ułatwianie zadania przeciwnikowi to rzecz karygodna.

Koniec serii
Trzy mecze bez starty gola - takiej serii Karol Niemczycki jeszcze nie miał w ekstraklasie. Młody bramkarz i defensywa trzymały się dzielnie. Wiadomo było, że kiedyś ten pierwszy gol paść musi. Zastanawiano się, kto pierwszy wyprowadzi w pole defensywę i bramkarza "Pasów". Okazało się, że niebezpieczeństwo grozi jej od środka, czyli od własnego zawodnika i to w dodatku od kapitana...