

Cracovia nie utrzymuje prowadzenia
W ósmym meczu w tym sezonie "Pasy" jako pierwsze zdobyły bramkę. Bilans tych spotkań to cztery wygrane, remis i trzy porażki. Tak więc jak widać, tylko połowa przypadków zakończyła się zwycięstwami Cracovii, a gdy rywal wyrówna, to wtedy podopieczni Michała Probierza po raz wtóry już nie obejmują prowadzenia - taka jest reguła, wyjątkiem był jesienny mecz z Jagiellonia, kiedy to "Pasy" prowadziły 1:0, potem było 1:1 i w końcówce przechyliły szalę zwycięstwa na swoją stronę. Teraz tego happy endu nie było.

Dobry występ Thiago
Brazylijczyk nie ma stałego miejsca w ekipie trenera Michała Probierza. Tym meczem jednak udowodnił, że może być ważnym ogniwem zespołu. Strzelił gola i napędzał ataki krakowian. Jest dynamiczny, szybki, często jednak szwankowało u niego ostatnie podanie i strzał. Gdy to poprawi, może zabezpieczyć Cracovię na skrzydle, zarówno prawym, jak i lewym.

Konieczne uszczelnienie obrony
Wiadomo, że gdy się chce walczyć o konkretne cele, zespól musi być budowany od tyłu. Zabezpieczenie własnej bramki to podstawa. Cracovia niestety rzadko kiedy nie traci bramek. W ostatnich czterech spotkaniach "Pasy" straciły 7 bramek. Wygrały jeden mecz, jeden zremisowały i dwa przegrały. W całym sezonie z 24 spotkań czyste konto zachowały tylko w pięciu z czego dwa zakończyły się wynikiem 0:0.