

Świetny start
Tak dobrego startu w ekstraklasie Cracovia nie miała od... 71 lat. W 1951 r. w rozgrywkach zaczęła od wygranej z ŁKS-em Włókniarzem Łódź 1:0, a następnie z Unią Chorzów 2:1. Cracovia w ówczesnych stalinowskich czasach występowała pod nazwa Ogniwo. W trzeciej kolejce zanotowała pierwsza stratę punktów, remisując z Ogniwem Bytom 1:1. Przegrała dopiero w 8. kolejce z Górnikiem Radlin 1:3. Tamten sezon zakończyła na 5. miejscu.

Szczelna obrona
W dwóch meczach Cracovia nie straciła bramki. Blok defensywny gra w tym samym zestawieniu, w trójce stoperów: Jugas, Rodin i Ghita, jako wahadłowi Kakabadze i Pestka. Trener Zieliński znalazł optymalny układ, a na ławce ma jeszcze Jablonsky'ego i Rapę. Szczególnie ważne zadanie stoi przed Rodinem. W przeszłości notował głupie wpadki, teraz wystrzega się szkolnych błędów, w dodatku znakomicie dowodzi kolegami.

Kapitan godny funkcji
Przed sezonem głosami kolegów Kamil Pestka został wybrany kapitanem Cracovii. Wybór ten potwierdził trener Jacek Zieliński. Widać, że młodemu obrońcy ta funkcja dodaje splendoru i powoduje, że gra on coraz lepiej. W ostatnim meczu był współautorem bramki, notując asystę przy samobójczym trafieniu rywala. jest powtarzalny, jego wejścia skrzydłem są bardzo groźne. W pocie czoła pracuje na kolejne powołanie do reprezentacji i może na wyjazd na mistrzostwa świata do Kataru.