
Glik to jednak nie opoka
Budowanie linii obrony na Kamilu Gliku? Takie hasło można było rzucić po meczach z Lechem Poznań i Górnikiem Zabrze. Glik spełniał zadanie solidnego lidera defensywy. Śląsk obnażył jednak mankamenty doświadczonego defensora i jego kolegów z tej formacji. Glik miał kilka przypadkowych interwencji, m.in. wyłożył piłkę Exposito, który zdobył gola. Cracovia ma w odwodzie kontuzjowanych obecnie Hoskonena i Jugasa. wydaje się, że ta pozycja jest obstawiona w kontekście przyszłego sezonu. O kontuzjowanym Jablonsky'm nie wspominamy, bo kończy mu się kontrakt w Cracovii.

Ból głowy Kroczka
Młody trener zmagać się musi z pierwszym poważnym kryzysem. Na pewno zmienianie wszystkiego nie jest dobrą opcją. szkoleniowiec musi trzymać się swojego planu, ale musi go zmodyfikować, bo mecz we Wrocławiu unaocznił mankamenty zespołu. Z pewnością mogą być jakieś zmiany w składzie - jedna wymuszona przez kartki Knapa. Na pewno rewolucji nie można dokonywać, bo to ani nie czas, ani nie miejsce na to.

Wykrzesać mobilizację
Cracovia jest i blisko, i równocześnie daleko od utrzymania. By nie patrzeć się na wyniki innych zespołów, musi wygrać jeden mecz z czekających ją dwóch - z Rakowem u siebie i Ruchem na wyjeździe. Dwa remisy przy niekorzystnych rozstrzygnięciach innych drużyn mogą nie zapewnić utrzymania, jeśli 38 punktów będzie miała też Korona Kielce (musi wygrać dwa mecze) i Puszcza Niepołomice (może mieć dwa remisy). Wtedy w małej tabelce najgorsze są "Pasy". Z kolei nawet dwie porażki mogą zapewnić Cracovii utrzymanie pod warunkiem, że Korona albo nie zdobędzie 4 punktów, albo zdobędzie je, ale będzie miała gorszy bilans bramkowy ze wszystkich meczów. Ważne jest w tym przypadku, by Puszcza wywalczyła choć jeden punkt.