Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojna i kryzys energetyczny mocno wpłynęły na nastroje w małopolskich firmach. Nowy sondaż Małopolskiego Obserwatorium Rozwoju Regionalnego

Zbigniew Bartuś
Zbigniew Bartuś
Aż 92 proce. małopolskich przedsiębiorców ma problem wzrostem cen, a w 89 procent firm wzrost kosztów ma istotnie lub umiarkowanie negatywny wpływ na działalność. Sama wojna w Ukrainie odbiła się źle na funkcjonowaniu dwóch trzecich przedsiębiorstw w naszym regionie – wynika z sondażu przeprowadzonego na reprezentatywnej próbie 1200 firm z wszystkich powiatów między 9 a 25 maja 2022 r, na zlecenie Małopolskiego Obserwatorium Rozwoju Regionalnego. Wyniki badania prezentowane były podczas zorganizowanej przez MORR konferencji poświęconej gospodarce i rynkowi pracy oraz strategii na trudne czasy, jaka odbyła się w krakowskiej Cricotece.

Inflacja i wzrost kosztów niepokoją prawie wszystkich przedsiębiorców w Małopolsce

Negatywny wpływ inflacji na swoją działalność zaznaczyło aż 92 proc. badanych firm. Większość z nich uważa, że ten wpływ jest bardzo znaczący. Niezależnie od wielkości podmiotu respondenci są zgodni w swojej ocenie. Według podmiotów gospodarczych z Małopolski inflacja będzie wpływać istotnie na trzy podstawowe obszary:

  • Pojawia się obawa o utratę konkurencyjności z uwagi na wzrost cen, które firmy muszą podnieść na swoje wyroby lub usługi. Odpowiedź taką zaznaczyło 63 proc. respondentów dostrzegających utrudnienia spowodowane inflacją. Szczególnie silne obawy wyrażali przedstawiciele mikrofirm, o liczbie pracujących do 9 osób.
  • Inflacja uniemożliwia rzetelne planowanie strategii rozwoju firmy. Zdanie takie podzieliło 61 proc. ankietowanych z grupy odczuwających kłopoty ze wzrostem cen. Jest to szczególnie trudny problem, gdyż w dłuższej perspektywie rysuje wizję stagnacji gospodarczej.
  • Wśród połowy firm odczuwalna jest presja płacowa (49 proc. odpowiedzi z tej grupy), co może tworzyć przesłanki do spirali inflacyjnej.

Wzrost kosztów prowadzenia działalności wskazało jako mające istotnie lub umiarkowanie negatywny wpływ 89 proc. firm. Zjawisko to jest, oczywiście, silnie powiązane z inflacją i wywołuje podobne skutki, chociaż na koszty wpływ mają również inne przyczyny, choćby regulacje prawne (firmy wskazują m.in. podnoszenie płacy minimalnej).

Wojna w Ukrainie negatywnie odbiła się na działalności 67 proc. ankietowanych. Z tej grupy 55 procent wskazuje na odczuwalny brak surowców i półproduktów, a 25 procent na utratę powiązań biznesowych.

Bezpośredni wpływ pandemii COVID-19 na działalność firm jest w tej chwili mniejszy, a sama epidemia wydaje się niegroźna, ale nie zmienia to faktu, że jej negatywne skutki w dalszym ciągu są odczuwalne w działalności podmiotów – taką opinię wyraziło aż 64 proc. respondentów. Tu dla blisko 70 proc. firm największym problemem jest utrata lub znaczące ograniczenie kontaktów z klientami, spowodowane nałożonymi izolacjami, co w efekcie przekłada się na ograniczenie zamówień. Również dodatkowe koszty związane z wymogami sanitarnymi są widoczne w blisko połowie podmiotów, szczególnie tych dużych.
Problemy w obszarze finansów firmy, zarówno przejściowe, jak i istotne, zgłasza 46 proc. odpowiadających. Zdaniem 41 proc. sytuacja jest stabilna. Natomiast pogorszenia sytuacji finansowej w okresie najbliższych trzech miesięcy spodziewa się 47 proc. ankietowanych. Obawy przed zmianami w przyszłości wyrażają głównie firmy mające już obecnie problemy finansowe.

Pewnym rozwiązaniem kłopotów, przed którymi stoją firmy, jest modernizacja i unowocześnianie sposobu prowadzenia działalności. Dość znacząca grupa podmiotów (26 proc.) planuje w ciągu roku wprowadzać nowe formy promocji produktów i usług (innowacja marketingowa), a niewiele (23 proc.) deklaruje wprowadzenie do sprzedaży w ciągu najbliższego roku nowego lub znacząco udoskonalonego wyrobu (innowacja produktowa). Działania w zakresie innowacji deklarują głównie firmy największe, aktywność ta maleje wraz ze spadkiem wielkości firm.

Rynek pracy: aż 79 procent firm uważa, że sytuacja kadrowa nie ulegnie zmianie lub się poprawi

„Rynek pracy został dokładnie przetestowany w okresie rozwoju i trwania pandemii COVID-19. Z pozycji podmiotów gospodarki narodowej okazało się, że kadry są bezcennym kapitałem, który należy chronić i utrzymywać. Można pokusić się o stwierdzenie, że małopolskie podmioty zdały ten egzamin w trudnym dla wszystkich okresie celująco. Obecnie rzeczywistość rysuje kolejne wyzwania, którym powinni sprostać przedsiębiorcy, prezesi czy dyrektorzy firm” – czytamy w raporcie.

Sytuację kadrową jako stabilną opisuje 57 proc. ankietowanych - 8 punktów proc. więcej, niż w podobnym badaniu z początku stycznia br., a więc jeszcze przed wybuchem wojny w Ukrainie. Mało tego –- zdaniem 79 proc. pytanych w ciągu najbliższych trzech miesięcy sytuacja kadrowa nie ulegnie zmianie lub się poprawi. Stosunkowo niezła sytuacja kadrowa jest również m.in. efektem wprowadzenia przez pracodawców elastycznych form świadczenia pracy, oczywiście na stanowiskach, gdzie jest to możliwe.

Do najczęściej wykorzystywanych elastycznych form należą:

  • Praca na część etatu. Taką formę deklaruje 63 proc. respondentów, przy czym model ten jest częściej wykorzystywany w dużych (tj. o liczbie pracujących co najmniej 250 osób) i średnich podmiotach (tj. o liczbie pracujących z przedziału od 50 do 249 osób) niż w mniejszych.
  • Ruchomy czas pracy. Do jego stosowania przyznaje się 55 proc. ankietowanych. Model ten częściej stosowany jest w przypadku samozatrudnionych i firm o liczbie pracujących do 9 osób (mikrofirmy).
  • Zadaniowy charakter pracy. W skali wszystkich badanych podmiotów odsetek deklarujących taką formę świadczenia pracy wyniósł 44 proc., ale jest to głównie domena podmiotów jednoosobowych (w przybliżeniu: praca od zlecenia do zlecenia).

Dokonujące się w Polsce zmiany w strukturze demograficznej społeczeństwa, co wykazał m.in. ostatni Narodowy Spis Powszechny, każą zastanowić się na sposobami zapełnienia ubytków na rynku pracy. Uwaga kierowana jest w stronę takich grup jak m.in.: osoby w wieku emerytalnym, osoby niepełnosprawne, obcokrajowcy, osoby z grup marginalizowanych, matki/opiekunowie małych dzieci. Uregulowania wewnętrzne dotyczące zatrudniania osób z tych grup należą do rzadkości, w zdecydowanej większości przypadków (82 proc.) stosowane są jednolite reguły dla wszystkich zatrudnionych.

Szczególne zainteresowanie skierowane jest obecnie w stronę obcokrajowców. Zatrudnienie dla pracowników z zagranicy zaoferowało 13 proc. badanych podmiotów, głównie dużych i średnich. Obcokrajowcy zatrudnieni zostali w większości na stanowiskach do prac prostych, ale wykazane zostały również stanowiska specjalistyczne, a nawet kierownicze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska