- Przeziębienia, zatrucia, skutki wycieńczających podróży, zaostrzenia chorób przewlekłych. Wielu Ukraińców, którzy uciekając przed agresją Rosji trafili do Polski, potrzebuje pomocy medycznej. Gdzie powinni jej szukać?
- Dzięki rozwiązaniom zawartym w tzw. specustawie, Ukraińcy, którzy znaleźli w naszym kraju schronienie, mają zapewnione prawo do świadczeń medycznych na zasadach analogicznych do tych, obowiązujących ubezpieczonych w naszym kraju. W razie potrzeby, ukraińscy pacjenci - podobnie jak Polacy - mogą więc bez opłat korzystać z pomocy medyków w tych placówkach, które mają zawartą umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia. Otwarte są dla nich drzwi gabinetów lekarzy rodzinnych, poradni specjalistycznych, w przypadku nagłego zagrożenia zdrowia – także szpitali. Koszty udzielonej im pomocy pokryje NFZ z budżetu państwa, zatem nie uszczupli to puli zarezerwowanej na leczenie Polaków.
- Analogiczne zasady dotyczą także leków refundowanych?
- Tak, specustawa uwzględnia również prawo do refundacji leków. Lekarze mogą więc wystawiać Ukraińcom recepty uprawniające do zakupu medykamentów z odpowiednią zniżką. Podobnie, jak w przypadku każdego z nas, podstawą jest wywiad lekarski, badanie i postawienie diagnozy.
- Ilu ukraińskim pacjentom do tej pory udzielono pomocy w Małopolsce?
- Pod opiekę lekarzy w regionalnych szpitalach dotychczas trafiło ponad 600 osób. To między innymi dzieci z różnego rodzaju infekcjami, kobiety w ciąży, chorzy z urazami czy pacjenci onkologiczni. W naszym województwie pomoc znaleźli również ranni cywile ewakuowani z terenu Ukrainy.
- Opieka nad Ukraińcami nie utrudni dostępu do lekarzy polskim pacjentom?
- Jak wspomniałam, koszty pomocy udzielanej obywatelom Ukrainy NFZ pokryje z budżetu państwa - polscy pacjenci zatem na tym nie ucierpią. Co bardzo istotne, nie ma również mowy o preferencyjnym traktowaniu naszych gości zza wschodniej granicy w placówkach medycznych. Każdy chory – niezależnie od obywatelstwa – ma prawo do tego, by o kolejności jego przyjęcia do szpitala czy przychodni decydowały wyłącznie względy medyczne. Razem z Rzecznikiem Praw Pacjenta podkreślamy, że niedopuszczalne jest utrudnianie dostępu do opieki Ukraińcom i odwrotnie – przyjmowanie ich poza kolejnością.
- W zasadach działania systemu ochrony zdrowia w obcym kraju łatwo się pogubić. Gdzie Ukraińcy mogą znaleźć sprawdzone informacje na ten temat?
Warto zapisać w telefonach komórkowych numer: 800 190 590. Działa pod nim infolinia Narodowego Funduszu Zdrowia. Korzystając z niej, pacjenci otrzymują szybką, kompleksową i przejrzystą informację dotyczącą zasad funkcjonowania systemu ochrony zdrowia w Polsce. Infolinia jest bezpłatna, a konsultanci są dostępni całodobowo, siedem dni w tygodniu – także w święta. Z konsultantem można porozmawiać po polsku, ukraińsku, rosyjsku i angielsku. Za pośrednictwem infolinii ukraińscy medycy zainteresowani podjęciem pracy w Polsce uzyskają kompleksowe informacje o zasadach zatrudnienia, konsultanci pomagają również pacjentom onkologicznym z Ukrainy, którzy potrzebują kontynuacji leczenia w naszym kraju.
- W jaki sposób?
- Dzwoniąc pod numer 800 190 590 pacjent może zgłosić potrzebę kontynuacji swojej terapii w Polsce. Wystarczy, że zostawi konsultantowi infolinii swoje dane. Następnie zostaną one przekazane do ośrodka podejmującego się organizacji dalszego leczenia. Ośrodek skontaktuje się z pacjentem w ciągu dwóch dni roboczych, aby uzyskać szczegółowe informacje o chorym i przebiegu dotychczasowego starcia z nowotworem. W całym kraju z takiej możliwości skorzystało już ponad 300 pacjentów z Ukrainy. W każdym województwie jest przynajmniej jedna placówka onkologiczna, gotowa do ich przyjęcia. W Małopolsce rolę takiego koordynatora pełni Narodowy Instytut Onkologii – Oddział w Krakowie.
