Największą sensacją jest nazwisko lidera w Świętokrzyskiem - to Piotr Marzec, lepiej znany jako raper Liroy. "Jedynką" w Zielonej Górze został Krzysztof Bosak, były poseł i prezes Młodzieży Wszechpolskiej, a we Wrocławiu Kornel Morawiecki - szef Solidarności Walczącej.
Nie mniejsze emocje towarzyszą ogłoszeniu liderów komitetu Kukiz'15 w Małopolsce. W okręgu nr 15 w Tarnowie na czele listy kandydatów znalazł się Norbert Kaczmarczyk. To 25-latek z Proszowic, który na co dzień prowadzi 20-hektarowe gospodarstwo, jest radnym miejskim, działa w izbie rolniczej. - Dla mnie to duży zaszczyt. Teraz wszystkie ręce na pokład i zbieramy podpisy poparcia - zapowiada.
Z jednością może mieć jednak kłopot. Marek Ciesielczyk, jeden z koordynatorów komitetów poparcia JOW-ów w okręgu tarnowskim opublikował wczoraj ostre stanowisko. - Wszyscy jesteśmy świadkami, w jak skandaliczny sposób stworzone zostały listy wyborcze Pawła Kukiza - stwierdza.
Wytyka brak udziału lokalnych struktur w podejmowaniu decyzji personalnych i eliminację najlepszych kandydatów. Nie kryje, że liczył na dobre miejsce na liście. - Z ruchem Kukiza związany byłem od początku i rokowałbym jakiś wynik. Jedynka dla faceta z Proszowic? Przecież na to miejsce powinno się brać kandydata z największego miasta w okręgu! - mówi.
- Pracowałem i zostałem zauważony - komentuje ze spokojem Kaczmarczyk.
Listę krakowską otwiera Agnieszka Ścigaj - wiceprezes Spółdzielni Socjalnej "Opoka" w Kluczach.
W Chrzanowie liderem został Krzysztof Zając, a w okręgu sądeckim - Elżbieta Borowska z Kobylanki. Ma 27 lat i robi doktorat na Uniwersytecie Warszawskim. - To sukces dla powiatu gorlickiego. W ciągu 25-lat na żadnej liście nie było jedynki z Gorlic - cieszy się Krzysztof Hollender, pełnomocnik ruchu na rzecz JOW na tym terenie. - Trzymamy kciuki i wierzymy, że się uda, bo chcemy spokojnie zmieniać Polskę na lepsze - dodaje.
Według Ciesielczyka nominacje wywołały jednak burzę nie tylko w Tarnowie, ale w wielu okręgach w kraju. Coś jest chyba na rzeczy, bo wczoraj Kukiz umieścił na Facebooku wpis, w którym zachęca swoich ludzi, by do niedzieli przesyłali uwagi na temat kandydatów.
- Jest jasne, że do rejestracji list można jeszcze dokonywać korekt - stwierdza.
Współpraca: Alicja Fałek