1 z 73
Przewijaj galerię w dół
Śluzą spuszczana jest woda z Wielkiego Kanału Brdy do Brdy....
fot. Anna Klaman

Wojsko już jest w Rytlu. Skala zniszczeń przeogromna [zdjęcia]

Śluzą spuszczana jest woda z Wielkiego Kanału Brdy do Brdy. To się zdarza bardzo rzadko. Jest ryzyko, że w razie większych deszczy, woda wyleje się z rzeki - widać już zresztą zalewiska na okolicznych łąkach. Przypomnijmy, Wielki Kanał Brdy oraz Brda są zawalone tysiącami drzew. Tylko wojsko jest w stanie je usunąć.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Żołnierze z jednostki z Chełmna zaczęli wodować sprzęt. Ale wydaje się, że obecny sprzęt i liczba żołnierzy są niewystarczające na tak duże szkody. Największe zagrożenie to - w razie zwiększenia poziomu Wielkiego Kanału Brdy - zniszczenie zapory w Mylofie. Okoliczni mieszkańcy jak Jan Pozorski z Konoigortu nawet boją się myśleć, co by to oznaczało. Pan Jan nie jest w stanie powstrzymać płaczu - dachu mu nie zerwało, ale dom został poważnie uszkodzony. 100 tys. zł zapomogi nie wystarczy na odbudowę domu. A powalonych drzew na jego polach prywatnych jest tak wiele, że ich usuwanie z pewnością potrwa wiele tygodni.

- Za co to zrobię? - mówi pan Jan. - Z mojej małej rentki. Jestem tak chory, że już nie jestem w stanie pracować. Pierwsze amfibie są już na Brdzie, a strażacy i około dwustu wolontariuszy pracuje w Rytlu. Ludzie przyjechali ze swoimi pilarkami i sprzętem. Sołtys Łukasz Ossowski rozdzielił ich na podgrupy. W Rytlu i okolicznych miejscowościach trwa wielka walka ze skutkami żywiołu. Po południu do Rytla ma przyjechać premier Beata Szydło, a wkrótce pojawi się wojewoda pomorski.



2 z 73
Śluzą spuszczana jest woda z Wielkiego Kanału Brdy do Brdy....
fot. Anna Klaman

Wojsko już jest w Rytlu. Skala zniszczeń przeogromna [zdjęcia]

Śluzą spuszczana jest woda z Wielkiego Kanału Brdy do Brdy. To się zdarza bardzo rzadko. Jest ryzyko, że w razie większych deszczy, woda wyleje się z rzeki - widać już zresztą zalewiska na okolicznych łąkach. Przypomnijmy, Wielki Kanał Brdy oraz Brda są zawalone tysiącami drzew. Tylko wojsko jest w stanie je usunąć.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Żołnierze z jednostki z Chełmna zaczęli wodować sprzęt. Ale wydaje się, że obecny sprzęt i liczba żołnierzy są niewystarczające na tak duże szkody. Największe zagrożenie to - w razie zwiększenia poziomu Wielkiego Kanału Brdy - zniszczenie zapory w Mylofie. Okoliczni mieszkańcy jak Jan Pozorski z Konoigortu nawet boją się myśleć, co by to oznaczało. Pan Jan nie jest w stanie powstrzymać płaczu - dachu mu nie zerwało, ale dom został poważnie uszkodzony. 100 tys. zł zapomogi nie wystarczy na odbudowę domu. A powalonych drzew na jego polach prywatnych jest tak wiele, że ich usuwanie z pewnością potrwa wiele tygodni.

- Za co to zrobię? - mówi pan Jan. - Z mojej małej rentki. Jestem tak chory, że już nie jestem w stanie pracować. Pierwsze amfibie są już na Brdzie, a strażacy i około dwustu wolontariuszy pracuje w Rytlu. Ludzie przyjechali ze swoimi pilarkami i sprzętem. Sołtys Łukasz Ossowski rozdzielił ich na podgrupy. W Rytlu i okolicznych miejscowościach trwa wielka walka ze skutkami żywiołu. Po południu do Rytla ma przyjechać premier Beata Szydło, a wkrótce pojawi się wojewoda pomorski.



3 z 73
Śluzą spuszczana jest woda z Wielkiego Kanału Brdy do Brdy....
fot. Anna Klaman

Wojsko już jest w Rytlu. Skala zniszczeń przeogromna [zdjęcia]

Śluzą spuszczana jest woda z Wielkiego Kanału Brdy do Brdy. To się zdarza bardzo rzadko. Jest ryzyko, że w razie większych deszczy, woda wyleje się z rzeki - widać już zresztą zalewiska na okolicznych łąkach. Przypomnijmy, Wielki Kanał Brdy oraz Brda są zawalone tysiącami drzew. Tylko wojsko jest w stanie je usunąć.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Żołnierze z jednostki z Chełmna zaczęli wodować sprzęt. Ale wydaje się, że obecny sprzęt i liczba żołnierzy są niewystarczające na tak duże szkody. Największe zagrożenie to - w razie zwiększenia poziomu Wielkiego Kanału Brdy - zniszczenie zapory w Mylofie. Okoliczni mieszkańcy jak Jan Pozorski z Konoigortu nawet boją się myśleć, co by to oznaczało. Pan Jan nie jest w stanie powstrzymać płaczu - dachu mu nie zerwało, ale dom został poważnie uszkodzony. 100 tys. zł zapomogi nie wystarczy na odbudowę domu. A powalonych drzew na jego polach prywatnych jest tak wiele, że ich usuwanie z pewnością potrwa wiele tygodni.

- Za co to zrobię? - mówi pan Jan. - Z mojej małej rentki. Jestem tak chory, że już nie jestem w stanie pracować. Pierwsze amfibie są już na Brdzie, a strażacy i około dwustu wolontariuszy pracuje w Rytlu. Ludzie przyjechali ze swoimi pilarkami i sprzętem. Sołtys Łukasz Ossowski rozdzielił ich na podgrupy. W Rytlu i okolicznych miejscowościach trwa wielka walka ze skutkami żywiołu. Po południu do Rytla ma przyjechać premier Beata Szydło, a wkrótce pojawi się wojewoda pomorski.



4 z 73
Śluzą spuszczana jest woda z Wielkiego Kanału Brdy do Brdy....
fot. Anna Klaman

Wojsko już jest w Rytlu. Skala zniszczeń przeogromna [zdjęcia]

Śluzą spuszczana jest woda z Wielkiego Kanału Brdy do Brdy. To się zdarza bardzo rzadko. Jest ryzyko, że w razie większych deszczy, woda wyleje się z rzeki - widać już zresztą zalewiska na okolicznych łąkach. Przypomnijmy, Wielki Kanał Brdy oraz Brda są zawalone tysiącami drzew. Tylko wojsko jest w stanie je usunąć.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Żołnierze z jednostki z Chełmna zaczęli wodować sprzęt. Ale wydaje się, że obecny sprzęt i liczba żołnierzy są niewystarczające na tak duże szkody. Największe zagrożenie to - w razie zwiększenia poziomu Wielkiego Kanału Brdy - zniszczenie zapory w Mylofie. Okoliczni mieszkańcy jak Jan Pozorski z Konoigortu nawet boją się myśleć, co by to oznaczało. Pan Jan nie jest w stanie powstrzymać płaczu - dachu mu nie zerwało, ale dom został poważnie uszkodzony. 100 tys. zł zapomogi nie wystarczy na odbudowę domu. A powalonych drzew na jego polach prywatnych jest tak wiele, że ich usuwanie z pewnością potrwa wiele tygodni.

- Za co to zrobię? - mówi pan Jan. - Z mojej małej rentki. Jestem tak chory, że już nie jestem w stanie pracować. Pierwsze amfibie są już na Brdzie, a strażacy i około dwustu wolontariuszy pracuje w Rytlu. Ludzie przyjechali ze swoimi pilarkami i sprzętem. Sołtys Łukasz Ossowski rozdzielił ich na podgrupy. W Rytlu i okolicznych miejscowościach trwa wielka walka ze skutkami żywiołu. Po południu do Rytla ma przyjechać premier Beata Szydło, a wkrótce pojawi się wojewoda pomorski.



Pozostało jeszcze 68 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Mieszczańskie wnętrza Galerii Marii Ritter w Nowym Sączu kusiły atrakcjami

Mieszczańskie wnętrza Galerii Marii Ritter w Nowym Sączu kusiły atrakcjami

To koniec Hali Forum w Krakowie. Ma pojawić się tutaj coś nowego

To koniec Hali Forum w Krakowie. Ma pojawić się tutaj coś nowego

Smolasty ściągnął tłumy do Nowego Sącza. Był gwiazdą juwenaliów sądeckiej ANS

Smolasty ściągnął tłumy do Nowego Sącza. Był gwiazdą juwenaliów sądeckiej ANS

Zobacz również

Mieszczańskie wnętrza Galerii Marii Ritter w Nowym Sączu kusiły atrakcjami

Mieszczańskie wnętrza Galerii Marii Ritter w Nowym Sączu kusiły atrakcjami

Zakopiańska Noc Muzeów. Budowa domków dla Gucia, białe misie i wiele innych atrakcji

Zakopiańska Noc Muzeów. Budowa domków dla Gucia, białe misie i wiele innych atrakcji