Gazociąg uszkodzili w miniony piątek pracownicy firmy wykonującej w Woźnicznej usługi geologiczne na zlecenie gminy Pleśna. W trakcie jednego z odwiertów doszło do nieumyślnego przerwania poprowadzonej pod ziemią plastikowej rury. Przewód się rozszczelnił i momentalnie zaczął ulatniać się z niego gaz.
- To powodowało zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkającej tam kobiety oraz niebezpieczeństwo wybuchu - relacjonuje asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.
Na miejsce skierowane zostały służby ratunkowe, w tym przede wszystkim straż pożarna, policja. Ewakuowano mieszkankę posesji, której dom znajdował się najbliżej miejsca, gdzie doszło do przerwania gazociągu.
Ulatniający się gaz zatamowali dopiero pracownicy pogotowia gazowego, po uprzednim założeniu specjalnych klamer na uszkodzoną rurę. Po kilkudziesięciu minutach wymieniono ją na nową, a ewakuowana kobieta mogła bezpiecznie wrócić do swojego domu.
Postępowanie w sprawie nieumyślnego narażenia innych osób na poważne niebezpieczeństwo prowadzi Komisariat Policji Tarnów Zachód.