Mężczyzna działał od maja 2015 r. Wykorzystywał osoby, które przez internet szukały zatrudnienia. Zdobywał ich dane osobowe, które później służyły mu do zaciągnięcia pożyczek. W ten sposób poszkodowanych zostało siedmiu mieszkańców powiatu nowosądeckiego.
- Na portalach internetowych proponował pracę m.in. przy organizacji imprez okolicznościowych - wyjaśnia Anna Walczewska z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
Zdobywał ich pełne dane osobowe i nalegał na założenie rachunków bankowych.
Następnie żądał przekazania numerów, żeby dopełnić obowiązki formalno-finansowe w firmie.
Dzięki temu mógł składać wnioski o kredyt. Okazało się, że na jedną z osób próbował zaciągnąć aż 25 pożyczek na łączną kwotę prawie 28 tys. zł.
- Dzięki intensywnej pracy sądeckich policjantów udało się ustalić, kim jest oszust - podkreśla Walczewska. Mężczyzna usłyszał aż 86 zarzutów, zarówno dokonania, jak i usiłowania popełnienia oszustwa.
Sprawa 40-letniego mieszkańca Chełmca trafiła już do sądu. Za przestępstwa, których się dopuścił, grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Oszust wykorzystywał zaufanie osób znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej. Szukający zatrudnienia nie podejrzewali, że mogą zostać wykorzystani.
Policja apeluje o większą ostrożność.
- Każdą ofertę należy dokładnie sprawdzić. Najlepiej zadzwonić do urzędu pracy i zweryfikować propozycję - poleca Walczewska.
- Nigdy nie podawajmy szczegółowych danych przez internet czy telefon.