Małgorzata Popławska
Dyrektor Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego od 2000 roku. Jej marzenie? Żeby ratownicy medyczni i lekarze zarabiali na europejskim poziomie.
W KPR pracuje od 1981 roku. Początki lekkie nie były. - Jeździliśmy nysą albo polonezem. Defibrylatory ważyły ponad 15 kg, a respiratorów nie było w ogóle - wspomina.
Teraz, podkreśla, polskie ratownictwo jest w europejskiej czołówce i pomaga innym, np. na Ukrainie. - Marzę tylko i staram się walczyć o to, aby na równie wysokim, europejskim poziomie były wynagrodzenia pracowników w ratownictwie - podkreśla.
Krakowskim Pogotowiem Ratunkowym kieruje od 16 lat. Brała udział w tworzeniu systemu ratownictwa medycznego w Polsce (ustawa i nowelizacje). Jest też wiceprzewodniczącą Okręgowego Sądu Lekarskiego w Krakowie.
Za kobietę wpływową się nie uważa. - Skupiam się przede wszystkim na pracy - podkreśla.
Za swoje osiągnięcie uznaje m.in. udział w tworzeniu unikalnych na skalę kraju systemów postępowania z pacjentami z zawałem mięśnia sercowego, udarem i w głębokiej hipotermii.
Jej największe zawodowe marzenie? - Teraz? Chciałabym, żeby Światowe Dni Młodzieży przebiegły bezpiecznie i bez zakłóceń - odpowiada Małgorzata Popławska.
Zagłosuj na Małgorzatę Popławską Wyślij SMS o treści KOBIETAKR.14 na numer 72355 (koszt 2,46 zł z VAT)

Małgorzata Marcińska
Kobieta wszechstronna. Przygotowała budowę spalarni odpadów w Krakowie, była wiceministrem pracy, teraz zarządza Tauron Areną Kraków.
Pani prezes Agencji Rozwoju Miasta, spółki miejskiej, która zarządza halą w Czyżynach, może teraz złapać chwilę oddechu - po tym jak współorganizowała mistrzostwa Europy w piłce ręcznej mężczyzn. A okazały się one wielkim sukcesem.
Małgorzata Marcińska poważnych wyzwań się nie boi. Krakowianie poznali ją, kiedy przekonywała do budowy spalarni odpadów w Nowej Hucie, inwestycji wzbudzającej wiele protestów, która w minionym roku została zakończona.
Między planowaniem tego wartego ok. 800 mln zł zakładu a zarządzaniem obiektem widowiskowo-sportowym była wiceministrem pracy i polityki społecznej z ramienia PSL.
- Kraków w moim życiu zawodowym zawsze odgrywał najważniejszą rolę. W tym, co robię, zawsze skupiam się na tym, co jest dobre dla naszego miasta i krakowian - mówi Małgorzata Marcińska. - Zarządzając Tauron Areną Kraków staram się, aby ten wyjątkowy obiekt tętnił życiem, przyciągał największe imprezy, był również otwarty i przyjazny dla mieszkańców.
W wolnych chwilach prezes Marcińska nadrabia zaległości w oglądaniu filmów i odwiedza wystawy, zwłaszcza poświęcone malarstwu. Uwielbia też gotować.
Zagłosuj na Małgorzatę Marcińską
Wyślij SMS o treści KOBIETAKR.12 na numer 72355 (koszt 2,46 zł z VAT)