Wpływowa Kobieta Małopolski Ziemi Sądeckiej
Anna Wiśniowska
Myśli globalnie, a działa lokalnie. Podobnie jak jej ojciec Andrzej Wiśniowski, założyciel jednej z największych firm w regionie.
- Jestem patriotką lokalną. Studiowałam w Stanach Zjednoczonych, ale wybrałam powrót na Sądecczyznę. Tu jest moja rodzina, przyjaciele i miejsca, bez których byłoby mi trudno - przyznaje Anna Wiśniowska.
Ma 28 lat, ukończyła prestiżowy Fashion Institute of Design and Merchandising w Los Angeles. Debiutowała w 2013 roku na pokazie Wiśniowski Fashion Show, zorganizowanym w rodzinnej firmie. Kolekcję inspirowaną przemysłem, skrojoną z niecodziennych materiałów (np. metalu) pokazała też w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie.
- Moja praca jest moją największą pasją. Osiągnięcie sukcesu w tej niełatwej branży będzie dla mnie największą nagrodą. Na razie cieszę się, że mimo krótkiej działalności mojej marce - BRUNO NOWI - udało się zakwalifikować na targi zagraniczne w Wiedniu, Zurychu, Stuttgarcie i Londynie - zdradza projektantka.
Właśnie skończyła pracę nad kolekcją na jesień i zimę 2017. Podkreśla, że budowanie własnej marki sprawia, że czasem czuje się „Wpływową Kobietą”, ale sodówka jej nie grozi. - Mam synka, który przynosi mi wiele szczęścia, a od czasu do czasu daje porządnie w kość, żebym mogła zejść na ziemię - śmieje się Anna Wiśniowska.