https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wulgarny baner w centrum Krakowa

(mk)
Pan Łukasz
"ARiMR absurdalna rzeczywistość i mega roz***ol". Wielki baner z takim napisem pojawił się dziś rano na ul. Lubicz, naprzeciw siedziby Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

Pan Łukasz, jeden z czytelników, przesłał nam wykonaną przez siebie fotografię ilustrującą kilkumetrowy baner jaki dziś rano pojawił się na ul. Lubicz.

Po kilku godzinach transparent zdjął właściciel ogrodzenia, na którym rozwiesił go nieznany sprawca. Transparent pojawił się tam bez jego zgody, o czym poinformowali go pracownicy ARiMR, przed których oknami zawisł wulgarny napis.

- Domyślam się, że baner powiesił jeden z niezadowolonych beneficjentów - mówi Włodzimierz Okrajek, dyrektor małopolskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. - Chociaż treść napisu jest dosadna, to nie wpłynie na żadne decyzje podejmowane przez naszą instytucję. Jeśli ktoś nie spełnia naszych kryteriów nie może otrzymać dotacji, jeśli spełnia, z pewnością je otrzyma. Wszystko regulują przepisy, a my staramy się pomagać rolnikom - dodaje Włodzimierz Okrajek.
Dyrektor ARiMR twierdzi, że chociaż w treści hasła zamieszczonego na transparencie pojawiło się wulgarne słowo, nie należy rozdmuchiwać sprawy.

- Każdy ma prawo do wyrażenia swojego zdania, choć lepiej aby robił to w sposób kulturalny - tłumaczy Włodzimierz Okrajek. - Dziwi mnie tylko, że komuś chciało się wydać kilkaset złotych aby taki baner stworzyć i powiesić. Lepszy skutek mogłoby odnieść zgłoszenie się do mnie. Jeśli ktoś ma jakieś zastrzeżenia do naszego funkcjonowania, zapraszam do przyjścia na mój dyżur, w każdy poniedziałek w godz. 16-17 - dodaje dyrektor małopolskiego ARiMR.

Najlepsze zdjęcie naszych fotoreporterów 2012 roku [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
telegonia
pracownicy ARIMR nie rozumieją nawet zapisów Kodeksu Postępowania Administracyjnego , nie ma się czemu dziwić , skoro ARiMR to PESELOWSKI folwark
n
nowy
mieszkam od 15 lat na wsi i właśnie widzę co się dzieję, pracuję uczciwie i nie mam dopłat do paliwa, prądu, nawozów, ziemi itd. natomiast "Pan rolnik" narzeka nic nie robi a w polu mu samo rośnie ....
z
z(a)miennik
Przyjmowanie stron raz w tygodniu miedzy 16-17 wyraża jaki szacunek masz pan dla obywateli... przypominam to pan jesteś dla społeczeństwa a nie ono dla pana...
C
Chłop
Jak zazdrościsz "Chłopom" to przeprowadż się na wieś tez będziesz żyć "za darmo"...
n
nowy
Nic nie widzę w tym wulgarnego tylko rzeczowy opis sytuacji, kto był w biurze to wie o co chodzi. A tak na marginesie czy ktoś się zastanawiał ile do tych "Chłopów" każdego dnia dopłacamy ?. Z najnowszych danych wynika że pomimo że każdy z nas z własnych podatków przeznacza ok 3000 zł na gospodarstwo to i tak 6000 z nich Polsce jest nierentownych i darmozjady żyją na nasz koszt !!!!
d
długo_pis
tak na wszelki wypadek... naiwne to tłumaczenie... a moze proletariusze internetowi juz sie łacza...
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska