Pociski odkryto w gminie Stryszawa. Zdaniem saperów, którzy zostali wezwani, istniało poważne zagrożenie, że kiedyś mogłyby one eksplodować. W Lachowicach znaleziono niewybuch w rejonie os. Zagródki, gdzie odbywał się rajd samochodów terenowych. To jego uczestnicy natrafili na leżący w potoku pocisk moździerzowy.
Drugie znalezisko to także pocisk moździerzowy. Natrafiono na niego w Pewelce. Był uzbrojony i wciąż mógł wybuchnąć. Saperzy zdetonowali go w poniedziałek na poligonie. Twierdzą, że w regionie może być więcej niewybuchów.