Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wykonał plan minimum

Jerzy Filipiuk
Jerzy Filipiuk
Jarosław Iwanow ze swym klubowym trenerem Tomaszem Winiarskim podczas MP w Człopie
Jarosław Iwanow ze swym klubowym trenerem Tomaszem Winiarskim podczas MP w Człopie Fot. Archiwum zawodnika
Boks. Wiślak Jarosław Iwanow po raz drugi z rzędu został wicemistrzem Polski seniorów.

- Czuję się Słowianinem, bo mam korzenie rosyjskie, ukraińskie i polskie - mówi urodzony na Krymie w 1995 roku zawodnik Wisły Kraków Jarosław Iwanow, który marzy o tym, by w czerwcu wystąpić w mistrzostwach Europy w Charkowie.

Przez kilka lat trenował kickboxing. Od 14. roku życia uprawia boks. Był dwukrotnym mistrzem Ukrainy juniorów. W 2013 roku przyjechał do Polski, gdzie na Uniwersytecie Jagiellońskim rozpoczął naukę języka polskiego. Rok później na UJ zaczął sudiować dietetykę. Wkrótce otrzyma licencjat.

Z boksem wiąże duże nadzieje na przyszłość. Już może się pochwalić sporymi jak na swój wiek sukcesami.

Podopieczny trenerów Jacka Handzlika, Piotra Snopkowskiego i Tomasza Winiarskiego jako wiślak w 2014 roku w Paryżu wygrał prestiżowy, silnie obsadzony turniej seniorski o „Pas Montana” (rok później był w nim drugi). W ubiegłym roku w Katowicach został akademickim mistrzem Polski.

Przed kilkoma dniami podczas MP seniorów w Człopie (województwo zachodniopomorskie) zdobył srebrny medal w kat. 56 kg, powtarzając swoje osiągnięcie sprzed roku.

W ćwierćfinale pokonał jednogłośnie na punkty Marcina Hejosza (Copacabana Konin), w półfinale w identyczny sposób Norberta Borzęckiego (NOSiR Nowy Dwór Mazowiecki), a w finale przegrał 1:4 z Tomaszem Resólem (Skorpion Szczecin).

- W pojedynku z Hejoszem najtrudniejsza była pierwsza runda, bo rywal walczył agresywnie, nie bał się mnie, próbował narzucić swój styl. W drugiej rozpracowałem go, trafiłem i był liczony. W trzeciej też przeważałem. Najlepszą walkę stoczyłem z __Borzęckim. Prawie wszystko mi wychodziło. Narzuciłem wysokie tempo, pressing, walczyłem ofensywnie - mówi.

W finale musiał uznać wyższość rywala, choć na przykład wiceprezes Małopolskiego Związku Bokserskiego, a zarazem kierownik sekcji Wisły i trener, Piotr Snopkowski, uważa, że werdykt sędziowski równie dobrze mógł być odwrotny.

- Gdyby walka odbyła się na naszym terenie, być może Iwanowi przyznano by zwycięstwo. Był on bardziej aktywny. Rywal walczył z __odwrotnej pozycji, często faulował - podkreśla Snopkowski.

A co na to sam zainteresowany? - Nie pasował mi styl rywala. Ma dłuższe ręce, jest trochę wyższy, walczy z dystansu. Gdy skracałem dystans, klinczował. Walka była jednak bardzo wyrównana -___zaznacza. I dodaje: -_ Zdobywając srebrny medal, wykonałem swój plan minimum.

W 2016 roku__w MP w Sokółce też sięgnął po srebro, pokonując w półfinale 3:2 właśnie Resóla. Obaj walczą o miejsce w kadrze na ME. O wszystkim może zadecydować ich postawa w majowym Turnieju im. Feliksa Stamma w Warszawie.

- Jarosław jest dobrze wyszkolony technicznie. Przydałoby się jednak, by nabrał tężyzny fizycznej. To mądry, perspektywiczny bokser, z którym łączymy olimpijskie nadzieje. Pomogliśmy mu w otrzymaniu polskiego obywatelstwa, bo wi- dzieliśmy w nim duży potencjał - przyznaje Snopkowski.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wykonał plan minimum - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska