https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wyniki wyborów samorządowych 2018 [EXIT POLL] W Krakowie będzie druga tura. Majchrowski czy Wassermann? Kto wygra?

Redakcja/GEG
Na prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego zagłosowało 44,7 proc. krakowian. Kandydatka PiS Małgorzata Wassermann zdobyła 33,6 proc. głosów.
Na prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego zagłosowało 44,7 proc. krakowian. Kandydatka PiS Małgorzata Wassermann zdobyła 33,6 proc. głosów. Polska Press
W Krakowie w drugiej turze wyborów zmierzą się obecny prezydent miasta, czyli Jacek Majchrowski oraz kandydatka PiS Małgorzata Wassermann - wynika z nieoficjalnych wyników. Na prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego zagłosowało 44,7 proc. krakowian. Kandydatka PiS Małgorzata Wassermann zdobyła 33,6 proc. głosów. Taki rozkład głosów w wyborach na prezydenta Krakowa wynika z badania exit poll, które w niedzielę przed lokalami wyborczymi prowadziła firma Ipsos, a które wieczorem opublikowały TVP, TVN i Polsat.

Wyniki wyborów samorządowych 2018 Małopolska: Kraków, Tarnów, Nowy Sącz [WYNIKI WYBORÓW, PKW]

Wyniki wyborów samorządowych 2018 w województwie małopolskim NA ŻYWO. Gdzie będzie II tura? [WYNIKI WYBORÓW 2018]

Wyniki wyborów samorządowych 2018: w Krakowie bez rewolucji

W Krakowie bez rewolucji. Na rządzącego miastem od 16 lat Jacka Majchrowskiego zagłosowało wczoraj 43,7 proc. krakowian, którzy poszli do urn. Kandydatka PiS, Małgorzata Wassermann, zdobyła 33,6 proc. głosów. Za dwa tygodnie ta dwójka zmierzy się w drugiej turze.

O wejście do drugiej tury walczył też Łukasz Gibała. Kilka miesięcy temu w rozmowie z „Gazetą Krakowską” przekonywał, że paradoksalnie tę drugą turę będzie mu łatwiej wygrać, niż do niej przejść.

No i nie przeszedł. Uzyskał raczej dość niski wynik 16,8 proc. Ale to właśnie jego elektorat - jak przekonuje prof. Andrzej Piasecki, politolog z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie - będzie języczkiem u wagi w „dogrywce”.

Pozostali kandydaci (Konrad Berkowicz z komitetu Nowoczesny Kraków, Jolanta Gajęcka z Kukiz’15 i Daria Gosek-Popiołek z komitetu Razem dla Krakowa) w ogóle nie liczyli się w tej rozgrywce.

Wyniki wyborów samorządowych 2018 Kraków [exit poll]

Taki rozkład głosów w wyborach na prezydenta Krakowa wynika z badania exit poll, które w niedzielę przed lokalami wyborczymi prowadziła firma Ipsos, a które wieczorem opublikowały TVP, TVN i Polsat.

Takie wyniki to żadna niespodzianka. Wszystkie przedwyborcze sondaże pokazywały, że do wyborczej dogrywki pod Wawelem staną właśnie Majchrowski i Wassermann.

Także to, że w pierwszej turze lepszy będzie urzędujący prezydent. Ale większość badań opinii dawało Majchrowskiemu tylko kilkuprocentową przewagę nad kandydatką PiS i znacznie niższy wynik niż ten, który osiągnął w rzeczywistości.

Według prof. Piaseckiego tak dobry wynik prezydenta jest więc zaskakujący. - Widać, że krakowianie do ostatniego momentu wahali się, na kogo zagłosować. Ostatecznie wielu zdecydowało się poprzeć urzędującego prezydenta ze strachu przed PiS-em. Wygrało myślenie „nie jest najlepiej, ale jest stabilnie”.

Sam prezydent nie krył zadowolenia. - Te prawie 44 procent to wynik mickiewiczowski - opowiadał tuż po ogłoszeniu sondażowych wyników.

Dodał po chwili, już nieco pokorniej, że trzeba być ostrożnym. W końcu to jednak sondaż.

Wyniki wyborów samorządowych 2018. Wezwanie Wassermann

Zadowolenie - choć umiarkowane - wykazywała też kandydatka PiS na prezydenta Krakowa. - Wzywam wszystkich tych, którzy już więcej nie chcą Majchrowskiego: zjednoczmy się i wygramy ten Kraków - powiedziała Wassermann chwilę po ogłoszeniu sondażowych wyników.

Przegranym na pewno jest Łukasz Gibała. Nie tylko dlatego, że - tak jak cztery lata temu - jest trzeci. Ale też zdobył mniej głosów, niż dawały mu sondaże. W naszym ostatnim badaniu 20 proc. ankietowanych deklarowało poparcie dla niego, exit poll dał mu ok. 16 proc.

Sam Gibała jednak robił dobrą minę do tej gry. - To jest dużo lepszy wynik niż cztery lata temu - wtedy było 11 procent, teraz jest 16. Przybyło nam więc 50 procent wyborców - skomentował.

Ale, jak dodał, pozostał smutek, że nie udało się wejść do drugiej tury.

Za to jego sukcesem może być fakt wprowadzenia do rady kilku przedstawicieli jego komitetu. - Wtedy będziemy mieli sytuację bez precedensu w Krakowie. Będziemy mieli klub radnych złożony z niezależnych aktywistów, którzy będą mieli wpływ na rzeczywistość w naszym mieście - powiedział Łukasz Gibała

Wyniki wyborów samorządowych 2018. Co w drugiej turze

Faworytem drugiej tury będzie urzędujący prezydent Jacek Majchrowski. - Taka przewaga może być dla Majchrowskiego demobilizująca - zauważa prof. Piasecki. - Po co się starać, skoro od Wassermann tyle go dzieli? Jednak na jego miejscu, jeśli chciałbym być pewny wygranej w drugiej turze, zadbałbym o to, żeby przyciągnąć elektorat Gibały - mówi politolog.

Sam Gibała deklaruje, że nie będzie wskazywał, na kogo mają głosować jego wyborcy.

- To elektorat, który prawdopodobnie zostanie w domu, nie oddając głosu ani na Majchrowskiego, ani na kandydatkę PiS. Chyba że zostanie zachęcony przez któregoś z kandydatów. A raczej bliżej mu do wyborców Majchrowskiego niż Prawa i Sprawiedliwości - mówi politolog.

Decydująca może okazać się frekwencja. Im będzie ona mniejsza, tym bardziej będzie sprzyjać kandydatce PiS - elektorat tej partii jest bardziej zdyscyplinowany, niż innych ugrupowań.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
darek
Ja nazwać zatem wyborców PO którym nie przeszkadza, iż ta formacja pluła Polakom w twarz: taśmy, zezwolenie na okradanie państwa na wielką skalę.
Z
Zbyszko
Elektorat Gibały ma dość dalszego betonowana, kolesiostwa, burdelu w urzędzie. Jest też zdecydowanie w większości antypisowski. To ludzie, którzy widzą, że w Krakowie źle się dzieje i chcą zmiany. Tej zmiany nie da ani Majchrowski, ani Wassermann, więc o ile zdecydują się zagłosować, nestety będzie to postawienie na mniejsz zło.
e
e1f
To prawda , jak można poprawić funkcjonowanie urzędu nie uwalniając go od nepotyzmu ,korupcji i innych nieprawidłowości .

Jeszcze brakuje tego ,żeby zatrudniła Jana T. ,który sprzeda wszystkich ,żeby tylko dostać się znów do władzy .Sam niczego nie osiągnął w biznesie ,ale jedynie w samorządzie widzi swą szanse gdzie jeden podpis prezydenta i.....z dnia na dzień z nikogo szycha.
f
fev
Wynik wyborów wskazuje ,że Wasserman nie przyciągnęła nikogo więcej niż żelazny elektorat PiS ,który głosuje nie patrząc na nic .Za to co PiS zrobił z Polakami pójdą siedzieć . Trzeba było widzieć babuleńkę o kulach tak zgiętą ,że prawie szorowała nosem po chodniku jak kroczek za kroczkiem toczyła się z kościoła do lokalu wyborczego . Gdy wracałam z głosowania była awantura na korytarzu bo babuleńka pytała gdzie się głosuje na PiS a próby wytłumaczenia jej na czym polegają wybory wywoływały u niej agresję i krzyk ,że fałszują wybory .
Tak Kaczyński zastraszył staruszków mówiąc w kółko na miesięcznicach zdrada, mordercy ,złodzieje ,zamach ,diabeł idzie ,że prawdopodobnie uwierzyli w te wszystkie brednie wzmacniane przez kler ,że ze strachu przed inną władzą niż pisowska dostają spazmów.
Za to do czego doprowadzili tych biednych ludzi ,tylko po to żeby zdobyć władzę i mścić się na przeciwnikach politycznych pójdą siedzieć .
Szkoda natomiast ,że poprzez takie postępowanie w Krakowie znów będzie rządziła sitwa . Wasserman nie zostanie prezydentem bo się do tego po prostu nie nadaje co widać na kilometr .Była natomiast szansa ,że Wasserman wytnie całą sitwę i urzędniczych przestępców ,którzy od wielu lat świetnie sobie żyją kosztem podatników.
Ale skoro sama przyznała ,że nie zamierza nikogo zwalniać to straciła resztki poparcia normalnych obywateli (nie mylić z pisowską sektą) .
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska