https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wyniki wyborów samorządowych 2018. Kto będzie rządził w stolicy gminy Proszowice?

Ewa Tyrpa
Krzysztof Kapica
W największej w powiecie proszowickim gminie żadne z ugrupowań formalnie nie ma większości w 15-osobowej Radzie Miejskiej.

Wyniki wyborów samorządowych 2018 w województwie małopolskim NA ŻYWO. Gdzie będzie II tura? [WYNIKI WYBORÓW 2018]

Wyniki wyborów samorządowych 2018. Wyniki wyborów w Krakowie i Małopolsce [Wyniki exit poll]

Przypomnijmy, w niedzielnych wyborach nie rozstrzygnięto wyborów na burmistrza. Obecny włodarz gminy Grzegorz Cichy zdobył poparcie 46,51 procent wyborców - za głosowało 3 363 osób, a na jego kontrkandydata Mateusza Gajdę głos oddało – 37,34 procent – 2 700 mieszkańców. Obaj kandydaci zmierzą się 4 listopada w II turze wyborów.

Czy już wiadomo jak poukładają się radni? Obecny burmistrz Grzegorz Cichy ze swojego Komitetu wprowadził do Rady Miejskiej pięciu radnych. Mateusz Gajda z KWW KPR Razem – siedmiu. Po jednym przedstawicielu mają: KW PSL, KWW Pawła Srogi, KWW „Ziemia Proszowicka”.

Któremu burmistrzowi może być łatwiej rządzić? - W mijającej kadencji też nie miałem większości w Radzie Miejskiej, a wiele zadań udało się zrealizować. Nie ma tu polityki, najważniejszy jest interes gminy i mieszkańców. Trzeba po prostu z sobą rozmawiać i rozwijać gminę – powiedział nam Grzegorz Cichy.

Mateusz Gajda także jest zwolennikiem współpracy radnych z burmistrzem bez względu na to kto zostanie włodarzem gminy. – Cztery lata pokazały, że choć chwilami współpraca kulała, rada nie musi być podzielona na partie i kluby. Staraliśmy się nie wprowadzać polityki – podkreśla Mateusz Gajda, który jest też radnym Rady Miejskiej w mijającej kadencji. Zapewnia, że już ma większość w RM, bo popierają go też radni z KWW Pawła Srogi i KWW „Ziemi Proszowickiej”.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Komentarze 60

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Burmistrz miał wypisany urlop to raz,a dwa On ma nienormowany czas pracy i nie musi przychodzić na konkretną godzinę... Zazdrośnicy.
W
Wieś
No większej głupoty to tu chyba nikt nie napisał
B
Bulwers
Nie masz pojęcia o czym mówisz! Wiekszosc środków jest przyznawana na konkretne cele i projekty. Śmiejecie się z wieśniaków a oni głosują na was. Niepojete
.
To zapytaj u Sopali na wsi a nie gadaj glupot
.
On będzie burmistrzem tylko dla KPRow. Jak dobrze pójdzie to potraktuje Proszowice tylko jako trampoline do sejmu i odbije się kosztem kaczmarczyka. Taka przyjaźń u nich... z cichym też byli kumple. Byle tylko te 5 lat nie pograzylo miasta doszczetnie
m
marszałek
Będą się zajmować polityką personalną , a SEJMIK PIS pieniądze są tam i dają swoim....tylko , że swoich u nas znowu nie będzie.
p
prawda
Brawo - Grzegorz Cichy dokładnie ten sam problem zastał - jak zdobył 35 milionów zaczęli się zwalniać z pracy bo nie było komu robić.
m
musisz
Okazuje się, że najładniejszy baner Kandydata KPR padł , nawet wiatr się zaczął buntować na to co robią działacze KPR.
@
Wpiszcie sobie w google: Marek Materek: Obrażonych urzędników wliczam w koszty działalności. Wywiad dla Rzeczypospolitej.

Facet został Prezydentem Starachowic jak miał 25 lat, teraz ma 29 i dostał w wyborach ponad 80% głosów. Podaję tu jeden z cytatów z tego wywiadu:

"Wszedłem do urzędu, w którym wcześniej praktycznie nic się nie dało zrobić. Pierwsze posiedzenia wykonawcze odbywały się w dużej sali konferencyjnej, bo liczba naczelników, kierowników i samodzielnych stanowisk była tak duża. Siadam i rzucam jakiś temat i okazuje się, że nic się nie da. Ze wszystkim jest problem i nic nie leży w naszych kompetencjach. Na szczęście często nie wiedziałem, że się czegoś nie da, i okazało się, że się dało. Wcześniej nikt nie interesował się niektórymi tematami. Szukano tylko powodów, dla których nie można było czegoś zrobić".

i dalej:

"Na początku kadencji udało się nam zdobyć pieniądze na schetynówki (środki na remont i budowę dróg lokalnych) Dowiedziałem się o tym, jadąc autem z urzędnikami. Wyglądało to tak: dzwoni do mnie zasmucony naczelnik, że udało się otrzymać środki, a w aucie stypa. Ja się cieszę, a reszta jakby zmartwiona. Jedna pani naczelnik powiedziała mi nawet, że ten wniosek był składany dla picu. Wróciłem do urzędu, znalazłem pieniądze na wkład własny na inwestycje i można było działać. Takich przykładów było dużo". Daje do przemyślenia dla mieszkańców gminy Proszowice:)
@
Podmiot liryczny miał na myśli że Pan Gajda będzie burmistrzem dla miasta i dla wsi i nikogo nie skłócił to ludzie miedzy sobą toczą dziwne walki słowne .
M
Mieszkanka
A mnie zastanawia kilka spraw. Dlaczego dyskusje i zachwalanie odbywa się na profilach społecznościowych? Dlaczego większość wyborców potrafi zachować kulturę i nie uczestniczyć w niepotrzebnych sporach oraz dziwnej propagandzie, która zaczęła się tworzyć? Dlaczego kandydaci oceniani są przez pryzmat przynależności do danej grupy? Dlaczego pozwala się na obrażanie oraz wyciąganie prywatnych spraw przez osoby trzecie i nie reaguje się na to? Dlaczego ostatnie dni skupiają się jedynie na udowadnieniu swoich racji i braku poszanowania dla odmiennych poglądów innych osób? Każdy powinien odpowiedzieć sobie na te pytania, nadal jesteśmy ludźmi, za dwa tygodnie o wyborach nikt pamiętać nie będzie, a my nadal musimy ze sobą żyć i funkcjonować. Zacznijmy myśleć i akceptować, a nie wyrzucać z siebie frustracji przy okazji raniąc innych. Głosujemy na człowieka, a nie na robota - niezależnie, kogo wybieramy.
s
słyszę ?
No , no , no.
m
mieszkaniec
na co biednemu samo wykształcenie i nowoczesność? Proszowicom trzeba Włodarza który nie tylko mądrze wyda pieniądze pozyskane za tej kadencji, ale który zdobędzie kolejne. Potrzeba burmistrza który ma charakter nie do kłótni i stawiania na swoim, ale takiego który potrafi wszystko poukładać. Człowieka który od lat działał społecznie i docenia społeczeństwo, a nie który prze kadencję zastanawiał się jak by tu burmistrzem zostać. Człowieka którego popiera otwarcie środowisko, nie takiego którego stowarzyszenie blokuje wpisy i ludzi na fb...
X
Xxx
Bo najlepiej by było finansować w miarę w możliwości w równym stopniu. Miasto miastem a wsie cóż.... nie tylko te 2 w naszej gminie są... A potrzeby wszędzie mieszkańcy mają....
A
Anna
Zwolennicy Pana Gajdy sami sobie zaprzeczają, jedni piszą, że to P.Gajda i P. Sopala chcieli więcej pieniędzy na wsie A P.Cichy się nie zgodził. Drudzy zaś, że teraz potrzeba burmistrza z miasta , żeby coś dla miasta zrobił, a nie tylko na wsiach.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska