Sądecka prokuratura postawiła Krzysztofowi K., byłemu już prezesowi miejskiej spółki Nova w Nowym Sączu zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku. Wyniki badań potwierdziły zawartość alkoholu we krwi w momencie wypadku i wykluczyły zawartość narkotyków. To jednak nie koniec, konieczne jest powtórzenie badania. Wynik będzie miał wpływ na ewentualnie rozszerzenie zarzutów.
- Konieczne jest przeprowadzenie badań retrospektywnych, które pozwolą na ustalenie dokładnego stężenia w chwili samego wypadku. Tego podejmą się biegli z zakresu badań retrospektywnych - tłumaczy Radiu Kraków rzecznik Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu Justyna Rataj-Mykietyn.
Obecnie prokuratura oczekuje na opinię biegłego odnośnie obrażeń ciała doznanych przez pokrzywdzoną.
Wypadek, o którym mowa miał miejsce 9 listopada ok godz. 17.30 na ulicy Barskiej w Nowym Sączu. Z nieustalonych wciąż przyczyn mercedes, którym miał kierować Krzysztof K., prezes spółki Nova, zjechał na przeciwległy pas i uderzył w peugeota, którym kierowała 52-letnia kobieta. W wyniku tego zdarzenia peugeot dachował, a kierująca nim trafiła do szpitala. Z przekazanych przez Policję informacji wynikało, że kierujący mercedesem oddalił się i został zatrzymany około kilometra od z miejsca wypadku. Nie zgodził się na badanie alkomatem, dlatego też – zgodnie z przepisami – został przewieziony do szpitala, gdzie pobrano mu krew do badań.
Krzysztof K. kilka dni temu został odwołany z funkcji prezesa. Prezydent Nowego Sącza Ludomir Handzel jak do tej pory tylko raz publicznie odniósł się do doniesień medialnych na temat wypadku. Było to 21 listopada podczas spotkania online z mieszkańcami miasta.
