Do zdarzenia doszło w czwartek około godz. 14 w Zakręcie koło Warszawy. Z pierwszych informacji radia RMF wynikało, że kolumna SOP (dawniej BOR) była uprzywilejowana, tzn. poruszała się na sygnałach, ale nie przewoziła osoby ochranianej. Pojazdy poruszały się w kierunku Warszawy od strony Lublina.
W jeden z nich - czarne BMW - uderzyła toyota, którą podróżowało m.in. dwoje dzieci - trafiły one do szpitala. Jak ustaliła Agencja Informacyjna Polska Press po badaniach opuściły szpital - nic im się nie stało.
Samochody zostały poważnie uszkodzone - w BMW wystrzeliły poduszki, pojazd ma całkowicie zniszczone drzwi od strony kierowcy. Natomiast w toyocie uszkodzeniu uległ lewy przód pojazdu - zderzak i reflektor. Kierowcy byli trzeźwi. Samochody zostały zabrane przez lawety.

Nie dla ACTA. Protesty w Rzeszowie, Mielcu i Przemyślu
Policjanci ocenili, że do zdarzenia doszło z winy funkcjonariusza Służby Ochrony Państwa - został on ukarany mandatem w wysokości 300 zł.
W miejscu kolizji nie było większych utrudnień w ruchu. Policja zakończyła działania około godz. 17.

Nie dla ACTA. Protesty w Rzeszowie, Mielcu i Przemyślu
POLECAMY: