Do tragicznego wypadku z udziałem skutera, którym jechał nastolatek oraz samochodu osobowego z przyczepą kempingową, doszło w niedzielę 23 czerwca, tuż przed godz. 17 na drodze wojewódzkiej 967 w Gdowie (w rejonie hotelu Oriza). Kierowca motoroweru odniósł bardzo poważne obrażenia. Wezwano śmigłowiec LPR. Chłopiec był reanimowany, ale nie udało się go uratować.
Na miejscu zdarzenia pracowali strażacy z PSP w Wieliczce i OSP w Gdowie, Zespół Ratownictwa Medycznego oraz policja i prokurator.
Droga w kierunku Bochni była całkowicie zablokowana. Samochody zostały skierowane na objazdy. Związane z wypadkiem utrudnienia w ruchu zakończyły się po godz. 19.
Jesteś świadkiem wypadku? Daj nam znać! Poinformujemy innych Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo!
2019-06-24T01:03:45 02:00, Kto nie umie ten nie żyje:
kiedyś w wieku ośmiu lat egzamin na kartę rowerową był proponowany w szkole,tak samo jak nauka pływania.
Kiedyś na drogach nie było tylu obszczyświrków. Samochody prowadzili zamożni i stateczni starsi panowie z grubym portfelem.
z
zwykły szofer
Z rowerzystami, kierowcami skuterów, motocyklistami należy obchodzić się jak z jajkiem. Przede wszystkim wyprzedzać ich powoli i dopiero wtedy, gdy z przeciwka nic nie nadjeżdża, absolutnie szerokim łukiem nawet dwa metry i więcej jeśli jest taka możliwość(uprasza się nie komentować, że przepisy w tej kwestii stanowią inaczej). Pamiętać przede wszystkim, że to oni nie mają absolutnie żadnych szans w zderzeniu z samochodem. Każdy kto mieszkał na Zachodzie wie, że powodując wypadek z udziałem rowerzysty, ma się prze.rane, zwłaszcza w Niemczech.
K
Kto nie umie ten nie żyje
kiedyś w wieku ośmiu lat egzamin na kartę rowerową był proponowany w szkole,tak samo jak nauka pływania.
Z
Zielona
Dawno w jednym artykule nie przeczytałam tylu nieprawdziwych informacji. Może redaktor nie pisze na podstawie plotek tylko zapyta służb, bo robi krzywdę choćby rodzinie.
G
Gość
Moment, a czemu nie piszecie, ze Ratownicy Medyczni tam pracowali, tylko Straz Policja?
