Wypadek w Godowie. Zmarła potrącona 15-latka
Koszmar! Nie żyje 15-latka potrącona w wypadku w Godowie. Nastolatka trafiła do szpitala w sobotę (19.09). Z ulicy Powstańców Śląskich przetransportowana została śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Od początku lekarze określali jest stan jako "bardzo ciężki".
Niestety, pomimo wysiłku personelu medycznego nie udało się uratować 15-latki. Dziewczyna zmarła w czwartek (24.09). Prokuratura zleciła sekcję zwłok.
Kierowca pierwotnie usłyszał zarzut spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości, nieudzielenie pomocy oraz spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Grozi mu 12 lat więzienia. 19-latek od kilku dni przebywa w areszcie.
Co powiedział o feralnej nocy śledczym?
- Podejrzany przyznaje, że niewiele pamięta z powodu wypitego wcześniej alkoholu - zdradza prokurator Marcin Felsztyński, szef Prokuratury Rejonowej w Wodzisławiu Śl.
Mężczyzna nie neguje, że tego wieczoru prowadził samochód. Jak już informowała Komenda Powiatowa Policji przyznał się do zarzucanych czynów. Po ucieczce z miejsca wypadku zaprowadził do niego śledczych policyjny pies. 19-latek był pijany. Miał dwa promile.
Nie przeocz
Wypadek na Powstańców w Godowie
Do dramatycznego wypadku w Godowie doszło w sobotę (19.09) około godz. 22 na ulicy Powstańców Śląskich.
- Kierujący jadąc od Łazisk w kierunku Gołkowic, nie dostosował prędkości do panujących warunków i stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem. Na skutek tego zjechał na chodnik i potrącił 15- letnią mieszkankę powiatu wodzisławskiego, wsiadającą w tym samym czasie do zaparkowanego na poboczu pojazdu - tłumaczył mł. asp. Patryk Błasik z Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śl.
Kierowca nie zatrzymał się, nie pomógł poszkodowanej. Postanowił uciec, a swój samochód porzucił przy ulicy 1 Maja w Godowie. Następnie pobiegł w nieznanym kierunku, aby się ukryć. Wkrótce potem został zatrzymany.
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
