Wypadek w Krakowie. Czołowe zderzenie autobusu MPK i osobówki

dziwne że ta bejca sie nie spaliła. ze wstydu.

24 września, 18:17, Gość:

Akurat jechałam tym autobusem. Kierowca autobusu nie był winny. Na szczęście jechał powoli. Nie wiem czy wina BMW, kierowca i paserowie byli bardzo młodzi. Najbardziej poszkodowana była pasażerka auta, ale nie miała obrażeń zewnętrznych. Natomiast w autobusie jedna Pani była dość poważnie ranna, druga mniej, dwie nie odniosły większych obrażeń. Co mnie zirytowalo to wszyscy pasażerowie opuścili autobus w przeciągu minuty. Ja zostałam i nie nie po to żeby zebrać oklaski, ale działam instynktownie po całym zajsciu cała się trzeslam, zwłaszcza, że nie lubię widoku krwi. Ale na tylu pasażerów jeszcze tylko jeden Pan coś ogarniał. Znieczulica?

Witam. Pracuje w Departamencie odszkodowań. Jeśli ma Pani jakikolwiek kontakt z osobami poszkodowanymi lub pani też ucierpiała proszę o kontakt 537916434. Pozdrawiam

Krakusy, ale z was ofermy drogowe.

Koniec września to początek najgorszego dla komunikacji okresu, okresu kiedy przyjeżdrzają studenci, często niedoświadczeni kierowcy, nie znający miasta. Korki i wypadki. Niestety poza tymi, którym zdarzy się pogubić, bo Kraków jest skomplikowany pod względem drogowym, są i tacy jak koleś wczoraj co pod Bagatelą co ruszył na pełnym gazie, żeby nie stawać przed drugim przejściem dla pieszych, a potem jeszcze zajechał innemu drogę. Jakby ktoś wszedł na te pasy to nie miałby szans.

24 września, 18:17, Gość:

Akurat jechałam tym autobusem. Kierowca autobusu nie był winny. Na szczęście jechał powoli. Nie wiem czy wina BMW, kierowca i paserowie byli bardzo młodzi. Najbardziej poszkodowana była pasażerka auta, ale nie miała obrażeń zewnętrznych. Natomiast w autobusie jedna Pani była dość poważnie ranna, druga mniej, dwie nie odniosły większych obrażeń. Co mnie zirytowalo to wszyscy pasażerowie opuścili autobus w przeciągu minuty. Ja zostałam i nie nie po to żeby zebrać oklaski, ale działam instynktownie po całym zajsciu cała się trzeslam, zwłaszcza, że nie lubię widoku krwi. Ale na tylu pasażerów jeszcze tylko jeden Pan coś ogarniał. Znieczulica?

24 września, 21:39, pys:

Nie jest ci wstyd, że się tak sprzedałaś do tego szmatławca?????..sprzedałaś LUDZKI dramat!!!!!! ILE CI KĘSKAWIEC ZAPŁACIŁ???????

On i mamy pewnie jednego z tych co wyszli zamiast pomóc. Bardzo dobrze, że dziewczyna opisała jaka znieczulica!

Dlaczego chamy i debile tak kochają BMW ?

BMW, i wszystko jasne

Ćwierćmózg w beemie i wszystko jasne.

Jak zwykle - młodociani mistrzowie kierownicy i ich bawarskie maszyny. Nie byłoby zaskakujące, gdyby jeszcze byli na dopingu.

ta beema się przynajmniej nie spaliła ;]

Trzeba być kierowcą BMW żeby się nadziać czołowo na prawidłowo jadący autobus MPK

24 września, 17:34, Gość:

kierowcy autobusów w Krakowie stanowczo zbyt rzadko trąbią, natomiast zbyt często ostro hamują, a samo gwałtowne hamowanie może zagrażać pasażerom jadącym na stojąco. Tak więc autobusy powinny częściej TRĄBIĆ!!!

Ranni, byli tylko siedzący pasażerowie.

Akurat jechałam tym autobusem. Kierowca autobusu nie był winny. Na szczęście jechał powoli. Nie wiem czy wina BMW, kierowca i paserowie byli bardzo młodzi. Najbardziej poszkodowana była pasażerka auta, ale nie miała obrażeń zewnętrznych. Natomiast w autobusie jedna Pani była dość poważnie ranna, druga mniej, dwie nie odniosły większych obrażeń. Co mnie zirytowalo to wszyscy pasażerowie opuścili autobus w przeciągu minuty. Ja zostałam i nie nie po to żeby zebrać oklaski, ale działam instynktownie po całym zajsciu cała się trzeslam, zwłaszcza, że nie lubię widoku krwi. Ale na tylu pasażerów jeszcze tylko jeden Pan coś ogarniał. Znieczulica?

kierowcy autobusów w Krakowie stanowczo zbyt rzadko trąbią, natomiast zbyt często ostro hamują, a samo gwałtowne hamowanie może zagrażać pasażerom jadącym na stojąco. Tak więc autobusy powinny częściej TRĄBIĆ!!!

24 września, 15:42, gtr:

zjechało się studencików z Podkarpacia to się zaczyna.....

to tak jak ty kilka la temu