https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek w Trzebieńczycach koło Zatora. Apel policji do świadka śmiertelnego wypadku: skontaktuj się z najbliższą jednostką policji

Monika Pawłowska
W piątek 27 września o godz. 19.20 na ul. Wadowickiej (DK nr 28) w Trzebieńczycach (gm. Zator), doszło do czołowego zderzenia audi z motocyklem własnej konstrukcji. Motocyklista, zaledwie 16-letni mieszkaniec powiatu wadowickiego zginął na miejscu. Policjanci prowadzący śledztwo pod nadzorem oświęcimskiej prokuratury, proszą o kontakt kierowcę, który był świadkiem zderzenia.

Jak ustalili policjanci, 19-letni mieszkaniec gminy Zator kierując audi podczas wyprzedzania zderzył się czołowo z jadącym z przeciwka motocyklem (składakiem), którym jechał 16-letni mieszkaniec powiatu wadowickiego.

W wyniku zderzenia motocyklista poniósł śmierć na miejscu. Chłopak nie miał żadnych szans w zderzeniu z samochodem osobowym. Zdjęcia strażaków z OSP Zator są przerażające.

- Policjanci prowadzący śledztwo apelują do świadka zdarzenia, kierowcy samochodu wyprzedzanego przez audi, o kontakt osobisty z oświęcimską policją lub telefoniczny pod numer telefonu 33 847 52 80 lub, najbliższym posterunkiem policji lub pod nr alarmowym 112 - apeluje Małgorzata Jurecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.

Starostwo Powiatowe w Wadowicach, jako organ zarządzający szkołami średnimi w powiecie, złożyły w poniedziałek, 30 września. kondolencje rodzinie ucznia: "Z wielkim smutkiem, żalem i niedowierzaniem przyjęliśmy wiadomość o śmierci śp. Łukasza Karola Mrowca – ucznia klasy II TAŻ w Zespole Szkół Centrum Kształcenia Ustawicznego im. św. Jana Pawła II w Radoczy. Pogrążonej w cierpieniu Rodzinie oraz Przyjaciołom śp. Łukasza składamy wyrazy najgłębszego współczucia. Łącząc się w żałobie i smutku, zapewniamy o pamięci w tych trudnych dla Państwa chwilach" - czytamy na stronie internetowej Starostwa.

FLESZ - Którzy kierowcy są najbardziej niebezpieczni?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Komentarze 28

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
29 września, 21:21, Gość:

Współczucie dla Rodziny zbitego. Ktoś zawinił bo chłopak zginął. W portalach podają, że "motocyklista" posiadał prawo jazdy AM/B1; takie, jeżeli nie mijam się z wiedzą, nie uprawnia do kierowania motocyklem (no i 16 lat?) Jakiś pojazd "skosił" chłopca, odpowie za swój czyn, ale czy ten chłopiec w ogóle mógł (miał prawo) się znaleźć w tym "złym" miejscu i "złej" chwili? Zapalmy znicz. Niech spoczywa w spokoju. Zachodzi pytanie i refleksja; czy fotografowanie i publikowanie jest humanitarne tym bardziej jak robi to członek ekip ratowniczych. Na szczególne potępienie zasługuje chamski język niektórych komentujących. Moderator z urzędu powinien usuwać takie wpisy i "banować chuliganów internetowych".

30 września, 8:26, ®£¥≠≠®)∆:

A gdzie była matka dlaczego pozwoliła mu wsiadać na takiego składaka a on w ogóle miał ten pojazd homologację a teraz płacz i lament jakie współczucie teraz to już po ptokach mogli zapobiec takiej sytuacji co tu współczuć oby dwoje winni mieściuchy i wieśniaki

Mama nie chciała żeby jeździł szczególnie, że jego starszy brat też uległ kiedyś wypadkowi i ledwo uszedł z życiem. Motor nie był jego. Tamtej nocy mama nie chciała go puścić a jak się tam znalazł sama nie wiem, nie posłuchał.

w
www_kancelariawrzesien_pl

Człowiek zginał, a część komentujących tu osób ciśnie, że nie powinien znajdować się w ogóle na drodze. może i nie powinien, ale pamiętajmy, że okoliczności wypadku - zgodnie z opisem - były takie, że nie ważne kto by tam jechał i na jakim motocyklu, to i tak odpowiedzialność za wypadek leży po stronie kierującego samochodem.

P
Przeżyj_to_sam

Sam bylem w takiej sytuacji..wyjezdzalem z drogi podporzadkowanej do lewoskretu.od lewej strony w ktora mialem skrecac jechał chlopak niepelnoletni na motorze. I nie byla to nawet 125ka.od samego skrzyżowania droga biegła po łuku i nie pomoglo tlumaczenie ze jechał z nadmierna prędkością,ze byla zla widoczność przez zakret,ze skoro nie mial prawa jazdy to mogl nie wsiadac na motor..wina moja bo wymusilem pierwszeństwo a dla chłopaka mandat na brak uprawnień.na szczęście nic poważnego się nie stało skoro pol roku po tym na innym motorze jezdzil po osiedlu na jednym kole.

G
Gość
30 września, 15:57, Przeżyj_to_sam:

Skoro kierowca audi wyprzedzal to wina bedzie po jego stronie. A gadki typu ze skoro nie mial uprawnień do kierowania danym pojazdem nic tu nie dadzą.jezeli chlopak by przeżył dostał by mandat za brak uprawnień ale winnym zdazenia bedzie kierowca audi.i nie pomogą tu przemyslenia ze skoro nie miał uprawnień to miał nie jeździć,wtedy nic by mu sie nie stało

30 września, 16:51, Gość:

owszem jest duze tego prawdopodobienstwo, ale jesli kierowca auta wyprzedzanego znacznie zaczal zwiekszac swoja predkosc w czasie kiedy byl wyprzedzany, bedziemy mieli dyskusyjna sytuacje. Z jakiegos powodu sie stamtad zawinal.

p. s. mial tez obowiazek udzielenia pierwszej pomocy chociazby w formie zabezpieczenia miejsca zdarzenia i wezwania sluzb. wabia go na swiadka, a zarzuty juz na niego czekaja

G
Gość
30 września, 15:57, Przeżyj_to_sam:

Skoro kierowca audi wyprzedzal to wina bedzie po jego stronie. A gadki typu ze skoro nie mial uprawnień do kierowania danym pojazdem nic tu nie dadzą.jezeli chlopak by przeżył dostał by mandat za brak uprawnień ale winnym zdazenia bedzie kierowca audi.i nie pomogą tu przemyslenia ze skoro nie miał uprawnień to miał nie jeździć,wtedy nic by mu sie nie stało

owszem jest duze tego prawdopodobienstwo, ale jesli kierowca auta wyprzedzanego znacznie zaczal zwiekszac swoja predkosc w czasie kiedy byl wyprzedzany, bedziemy mieli dyskusyjna sytuacje. Z jakiegos powodu sie stamtad zawinal.

P
Przeżyj_to_sam

Skoro kierowca audi wyprzedzal to wina bedzie po jego stronie. A gadki typu ze skoro nie mial uprawnień do kierowania danym pojazdem nic tu nie dadzą.jezeli chlopak by przeżył dostał by mandat za brak uprawnień ale winnym zdazenia bedzie kierowca audi.i nie pomogą tu przemyslenia ze skoro nie miał uprawnień to miał nie jeździć,wtedy nic by mu sie nie stało

G
Gość

Przede wszystkim jezeli byl wyprzedzany, to nie jest tylko swiadkiem lecz uczestnikiem zdarzenia drogowego. Jezeli na skutek wypadku sa osoby ranne lub zabite nie wolno zadnemu z uczestnikow zdarzenia oddalac sie z miejsca zdarzenia oraz pidejmowac czynnosci mogacych zaburzyc ustalenie przebiegu kolizji.

G
Gość

Motocykle na tory

G
Gość
29 września, 21:21, Gość:

Współczucie dla Rodziny zbitego. Ktoś zawinił bo chłopak zginął. W portalach podają, że "motocyklista" posiadał prawo jazdy AM/B1; takie, jeżeli nie mijam się z wiedzą, nie uprawnia do kierowania motocyklem (no i 16 lat?) Jakiś pojazd "skosił" chłopca, odpowie za swój czyn, ale czy ten chłopiec w ogóle mógł (miał prawo) się znaleźć w tym "złym" miejscu i "złej" chwili? Zapalmy znicz. Niech spoczywa w spokoju. Zachodzi pytanie i refleksja; czy fotografowanie i publikowanie jest humanitarne tym bardziej jak robi to członek ekip ratowniczych. Na szczególne potępienie zasługuje chamski język niektórych komentujących. Moderator z urzędu powinien usuwać takie wpisy i "banować chuliganów internetowych".

z drugiej strony wątpliwe zeby domowej roboty motocykl miał wszystkie wymagane dokumenty i przeglądy

D
Do łopaty takich
29 września, 19:03, Gość:

Kierowca audi niewinny.

Gdyby motocyklista jechał z nalezytą predkością nie znalazłby sie w tym miejscu.

Co ty wiesz nie ma reguły pajacu

K
Kreskówki
29 września, 20:17, Gość:

Zdjęcia napisane jest są tak przerażające ta są bardzo aż się posralem w gacie z przerażenia

Zacznij nosić pampersy

K
Kupcie sobie rowery
29 września, 16:16, żużel:

Tylna zębatka świadczy że na łuku w okolicach pola kukurydzy gnojek mógł mieć ok 300km/h.

29 września, 18:03, Ja:

Pajacu tylna duza zebatka jest na sile/moc nie na prędkość

29 września, 20:55, Gość:

tu to wygląda jakby moto przystosowane było do stuntu

Ten co to pisze na niczym się nie zna wszystko idzie pod rasować

®£¥≠≠®)∆
29 września, 21:21, Gość:

Współczucie dla Rodziny zbitego. Ktoś zawinił bo chłopak zginął. W portalach podają, że "motocyklista" posiadał prawo jazdy AM/B1; takie, jeżeli nie mijam się z wiedzą, nie uprawnia do kierowania motocyklem (no i 16 lat?) Jakiś pojazd "skosił" chłopca, odpowie za swój czyn, ale czy ten chłopiec w ogóle mógł (miał prawo) się znaleźć w tym "złym" miejscu i "złej" chwili? Zapalmy znicz. Niech spoczywa w spokoju. Zachodzi pytanie i refleksja; czy fotografowanie i publikowanie jest humanitarne tym bardziej jak robi to członek ekip ratowniczych. Na szczególne potępienie zasługuje chamski język niektórych komentujących. Moderator z urzędu powinien usuwać takie wpisy i "banować chuliganów internetowych".

A gdzie była matka dlaczego pozwoliła mu wsiadać na takiego składaka a on w ogóle miał ten pojazd homologację a teraz płacz i lament jakie współczucie teraz to już po ptokach mogli zapobiec takiej sytuacji co tu współczuć oby dwoje winni mieściuchy i wieśniaki

G
Gość
29 września, 22:13, Gość:

Tak się na wsiach jeździ niestety. Przyjeżdżają do miasta i robią to samo. Wyprzedzanie, zmiana pasa na centymetry.

Walnij się w łeb

S
Stop idiotom

Ja jeżdżę prawie 10 lat bez prawa jazdy i ani razu nie miałem wypadku wystarczy troszkę więcej wyobraźni co się może zdarzyć i trzeba mieć trochę czasu na reakcję no ale cóż idiotów nie brakuje co z tego że ma taki idiota uprawnienia do kierowania pojazdami jak nie umie zachować się na drodze może im po wstawiać czujniki parkowania albo jakieś zbliżeniowe kac będą się zbliżać do przeszkody odrazu stop

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska