WIDEO: Trzy Szybkie
Jakub Bocheński, jedynka na liście kandydatów Lewicy do Sejmu w okręgu wyborczym nr 14, uważa, że rząd Prawa i Sprawiedliwości, który rękami pani minister Zalewskiej zlikwidował gimnazja, poczynił krok błędny, ale już nie do odwrócenia.
- To, co rząd szumnie nazywa reformą, jest w gruncie rzeczy deformą, żeby nie mówić o deformacji systemu edukacji – wtóruje mu Barbara Żytkowicz, dwójka na liście Lewicy do Sejmu.
Dlatego Lewica, zamiast zmieniać po raz kolejny system edukacji, chce wprowadzić do niego zmiany.
- Chcemy postawić na zmianę podejścia do nauczania. Współczesny czas opiera się na komunikacji. Trzeba więc dążyć do tego, żeby młodzi ludzie szybko opanowali język obcy – zaznacza Zuzanna Jakowicka, trzecia na liście kandydatów Lewicy do Sejmu. - Chcielibyśmy zastąpić nieobowiązkowe lekcje religii dodatkowymi zajęciami z języka angielskiego.
Quiz preferencji wyborczych
Zdaniem Lewicy w szkołach powinny też pojawić się zajęcia z podstaw medialnych, żeby młodzi ludzie potrafili rozróżnić prawdziwe informacje od fake newsów i propagandy. Drugim nowym przedmiotem mogłaby być także edukacja zdrowotna.
- Uczymy się faktów na temat życia okrzemków, pantofelków i innych obiektów fauny i flory. A mało wiemy o tym, jak zdrowo żyć i odżywiać się, kuleje wiedza o suplementacji. Biologia powinna być bardziej ukierunkowana na to, jak powinniśmy żyć w tak skomplikowanej rzeczywistości - wyjaśnia Jakowicka.
Na liście nowych zajęć proponowanych przez lewicę są także te dotyczące tolerancji i podstaw psychologi. Zwłaszcza te ostatnie, zdaniem kandydatów na posłów są ważne w dzisiejszych czasach, kiedy coraz częściej młodzi ludzie borykają się z depresją i problemami psychicznymi, które prowadzą do samobójstw.
Dowiedz się więcej
Czy weźmiesz udział w najbliższych wyborach parlamentarnych?
- 90.88%
- 5.23%
- 3.89%
