Wyrok dla burmistrza Niepołomic i jego zastępcy. Sprawa dotyczy budowy szkoły i ciągnie się od grudnia 2019 roku

Szefowie gminy Niepołomice Roman Ptak i Adam Twardowski (obaj wyrazili wolę podawania pełnego imienia i nazwiska oraz wizerunku w publikacjach dotyczących prowadzonej sprawy sądowej) zarzuty usłyszeli w Prokuraturze Krajowej w Katowicach, a sądzeni byli w Sądzie Rejonowym w Wieliczce, gdzie, 19 października, zapadł nieprawomocny jeszcze wyrok.

- Zostałem nieprawomocnie uznany przez sąd I instancji za „winnego” wybudowania szkoły. Jednej z najnowocześniejszych w regionie. W mojej ocenie sąd bezpodstawnie uznał, że nie dopełniłem obowiązków, przekroczyłem uprawnienia przy wyborze autora koncepcji - napisał w swoim oświadczeniu burmistrz Niepołomic Roman Ptak, który aktualnie przebywa na urlopie.

- Wiem, że Niepołomice zyskały nowoczesną szkołę, której koncepcja architektoniczna została wielokrotnie wyróżniona i nagrodzona w prestiżowych konkursach. Dlatego spokojnie czekam na uzasadnienie i będę wnosił apelację. Pracujmy dalej, bo jeszcze dużo dobrego mamy do zrobienia - tak do sprawy odniósł się Roman Ptak.

Karol Borchólski z działu prasowego Prokuratury Krajowej poinformował, że sąd skazał Romana Ptaka, burmistrza miasta i gminy Niepołomice na karę łączną 1 roku pozbawienia wolności, zawieszając jej wykonanie na okres 1 roku próby. Dodatkowo wymierzył mu grzywnę 20 tys. zł i zobowiązał go do informowania sądu o przebiegu okresu próby. Podobnie jego zastępca Adam Twardowski otrzymał karę 1 roku pozbawienia wolności z zawieszeniem na okres próby 1 roku. A grzywnę ma wymierzoną w wysokości 12 tys. zł.

Karany w tej sprawie jest też kierownik Referatu Przygotowania i Realizacji Inwestycji Gminy Niepołomice. Zasądzono mu grzywnę 1500 zł. Śledczy w zebranych materiałach wskazali, że "dopuszczając się popełnienia czynu zabronionego wykonywał polecenia swoich przełożonych".

Sprawa, którą zainteresowała się Prokuratura Krajowa dotyczy Szkoły Podstawowej w Niepołomicach na os. Jazy. Ta placówka oświatowa była bardzo potrzebna mieszkańcom. Budowano ją w latach 2016-217 za około 20 mln zł. Przy realizacji tej inwestycji szefowie gminy usłyszeli zarzuty przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w związku z wyłonieniem autora koncepcji budowy szkoły. Dokumentację placówki zabrała prokuratura nim całość zadania w dokumentach została zamknięta. Zarzuty dla szefów dotyczyły także złożenia nierzetelnych oświadczeń o braku powiązań z jednym z wykonawców startujących w przetargu na budowę tej placówki.

Zastępca burmistrza Niepołomic Adam Twardowski podobnie jak jego szef czuje się niewinny. Wskazuje, że sprawa ciągnie się od 3 grudnia 2019 roku. Wówczas obaj szefowie gminy zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Następnie zawieszeni w czynnościach służbowych. Gminą w tym czasie zarządzała osoba z zewnątrz - pełniąca obowiązki burmistrza.

- Przez 10 miesięcy nie mieliśmy źródła dochodu. Chociaż czuliśmy się i czujemy niewinni - podkreśla wiceburmistrz Adam Twardowski.

- W sprawie szkoły na Jazach i wyboru autora koncepcji podejmowaliśmy decyzje korzystając przy tym z usług prawniczych. Konsultowaliśmy swoje działania z kancelarią, która wiele lat obsługiwała gminę Niepołomice - podkreśla Twardowski.
Obaj burmistrzowie czekają na uzasadnienie wyroku Sądu Rejonowego w Wieliczce. Po uzyskaniu uzasadnienia zapowiadają apelację.

Radni niepołomickiej gminy niechętnie komentują sprawę wyroku. Dla jednych wysokość kary jest zaskoczeniem, dla innych nie.
Anna Front z PiS powiedziała nam, że wyroku się spodziewano, bo sprawa była w sądzie.

- Na decyzje sądu czekaliśmy wszyscy. Ten wyrok wskazuje, że sytuacja związana z postępowaniem przetargowym nie do końca była tak przejrzysta, jak nam tłumaczył burmistrz. Jednak wyrok nie jest prawomocny, więc jeszcze trzeba poczekać. Dla mnie bardziej problemowe jest to, że szkoła, o którą w tej sprawie chodzi wciąż wymaga nakładów finansowych - mówi radna Anna Front.

Inni radni anonimowo twierdzą, że wyrok jest surowy. Wskazują, że na komentarze trzeba poczekać do zakończenia sprawy i ostateczny wyrok. To może się jeszcze ciągnąć miesiącami. Krążą informacje, że na samo uzasadnienie można być dopiero za miesiąc. Obecna sytuacja nie zmienia niczego w działaniu Urzędu Miasta i Gminy Niepołomice. Obaj burmistrzowie pozostają na stanowiskach.

Gdy ciągnęła się wciąż sprawa zarzutów dla szefów gminy Niepołomice, to pojawiły się kolejne problemy ze szkołą na Jazach. Po kilku latach funkcjonowania - we wrześniu 2021 r. - nową placówkę trzeba było zamknąć na trzy miesiące i wyprowadzić z niej 500 uczniów. Lekcje organizowano w zastępczych budynkach, bo było zagrożenie zawalenia się stropu budynku. Potem okazało się, że wykonawcy popełnili błąd w obliczeniach, a za natychmiastowe naprawy zabrała się gmina. Prace związane ze wzmocnieniem stropu kosztowały około 2 mln zł. Szkoła w pierwszych latach była prowadzona przez stowarzyszenie, obecnie przejęła ją gmina.

Czy Unia Europejska stanie się jednolitym państwem?