Spis treści
Potężne fale wody zalały strefę działań wojennych po wysadzeniu tamy z czasów sowieckich i elektrowni wodnej na Ukrainie. Mieszkańcy muszą opuszczać domy w obawie przed katastrofą.
Wołodomyr Zełenski o wysadzeniu zapory: "To ekobójstwo"
Prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że atak na zaporę Nowa Kachowka został przeprowadzony przez Rosję. Ukraina określiła to jako akt „ekobójstwa”.
Na jednym z filmów wideo było widać kilka eksplozji wokół tamy. Inne filmy pokazały wodę spływającą kaskadą w dół rzeki przez to, co pozostało z trzech kilometrów zapory.
Według resortu spraw wewnętrznych Ukrainy, gdy ratownicy rzucili się na pomoc, zostali zaatakowani przez rosyjską artylerię. Zginęło co najmniej dwóch policjantów.
Europejscy politycy o wysadzeniu Nowej Kachowki
Charles Michel, przewodniczący Rady Europejskiej, powiedział, że atak na infrastrukturę cywilną „kwalifikuje się jako zbrodnia wojenna”.
Organ nadzorujący ONZ ds. monitoringu jądrowego mówi, że nie ma bezpośredniego zagrożenia dla Zaporoża, które jest największą elektrownią atomową w Europie, ale zbiornik zasilany przez zaporę dostarczał wodę potrzebną do utrzymania bezpieczeństwa elektrowni.
"The New York Times" doniósł, że Ivan Plachkov, były minister energetyki Ukrainy, ostrzegł, iż potrzeba 100 tysięcy galonów wody (galon to 3,78 litra) na godzinę ze zbiornika, aby ochłodzić sześć reaktorów i powstrzymać stopienie wypalonego paliwa.
Najgorsze dopiero nadciąga. Co może stać się nad Dieprem
Oleksandr Prokudin, szef Chersonskiej Obwodowej Administracji Wojskowej, ostrzegł, że woda osiągnie „poziom krytyczny” w ciągu zaledwie kilku godzin – najpewniej w ciągu pięciu.
Ukraińskie władze ostrzegały, co może się stać, jeśli zawiedzie tama: uwolnienie 4,8 miliarda galonów wody i zalanie dzielnic, w których mieszkają setki tysięcy ludzi.
Mieszkańców położonych dalej w dół rzeki Dniepr w Chersoniu ostrzeżono: Zróbcie wszystko, co w waszej mocy, aby uratować swoje życie – ostrzega Oleksandr Prokudin, szef ukraińskiej administracji wojskowej obwodu chersońskiego.
Zniszczenie tamy elektrowni wodnej Kachowka tylko potwierdza, że trzeba ich wypędzić z każdego zakątka ukraińskiej ziemi. Nie należy zostawiać im ani jednego metra, bo każdy metr wykorzystują do terroru, mówił prezydent Zełenski.
Domy w pobliżu Nowej Kachowki już zatopione
Rosyjska agencja TASS twierdzi, że ponad 300 domów w osiedlach Dnepryan i Korsunka w pobliżu Nowej Kachowki może wpaść w strefę powodziową, ale istnieją bardziej powszechne obawy, że setki tysięcy ludzi trzeba będzie przesiedlić.
Ukraińskie MSW poleciło mieszkańcom, aby zebrali wszystko, czego potrzebują, w tym dokumenty i zwierzęta domowe, a następnie wyłączyli urządzenia i jak najszybciej uciekli.
Rosja wysadziła tamy, mówił doradca prezydenta Mychajło Podoliak, dodając: Cel jest oczywisty: stworzyć przeszkody nie do pokonania na drodze nacierającej naszej armii; przechwycić inicjatywę informacyjną; spowolnić sprawiedliwy finał wojny.
Prezydent Zełenski nazwał odpowiedzialnych „rosyjskimi terrorystami”, dodając, że zwołał posiedzenia Radę Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
