Z cysterny kolejowej wyciekał łatwopalny płyn. Akcja strażaków na stacji w Stróżach

Minister Niedzielski o trudnym czasie pandemii i rodzinie

Minęły zaledwie dwie minuty od odebrania przez oficera dyżurnego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu wezwania do ratowania dwóch mężczyzn, którzy podczas pracy stracili przytomność w wyjątkowo dramatycznych okolicznościach, kiedy o godz. 10.26 dotarł do niego kolejny alarm o bardzo groźnym zdarzeniu.

Na stacji w Stróżach kolejarze zauważyli, że z jednej z cystern będących w składzie pociągu towarowego wycieka płyn. Oznakowanie wagonu informowało o rodzaju ładunku. Według informacji przekazanej strażakom był to produkt destylacji ropy naftowej, substancja bardzo łatwopalna.

Jak podaje oficer dyżurny Miejskiej Komendy PSP w Nowym Sączu, od początku działań wdrożone zostały procedury obowiązujące w sytuacji takiego zagrożenia. Do akcji skierowani zostali druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej będącej najbliżej zdarzenia, czyli ze Stróż. Miejscowości w gminie Grybów. Równocześnie siły główne wyruszyły z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 1 PSP w Nowym Sączu.

Strażacy, współpracując z kolejarzami, zdołali szybko ustalić rodzaj awarii. To pozwoliło na skuteczne uszczelnienie zaworu cysterny i zniwelowanie olbrzymiego zagrożenia. Było ono zarówno pożarowe jaki ekologiczne.

Jak mogło dojść do wycieku ustala komisja kolejowa.

Służby przypominają aby w takich warunkach także tworzyć korytarz życia, który ułatwi ewentualny przejazd służb ratunkowych.