Poszukiwania zaginionego 20-letniego Radka z Podkarpacia zostały odwołane. Dzisiaj rzeczniczka sądeckiej policji mł. asp. Iwona Grzebyk-Dulak potwierdziła Gazecie Krakowskiej, że ciało mężczyzny, które wczoraj strażacy wydobyli z Dunajca, nieopodal mostu w Kurowie, to zwłoki dwudziestolatka.
Służby ratownicze szukały go przez ponad tydzień. Radek w ubiegły piątek spotkał się z kolegami ze szkoły w Nowym Sączu.
Wieczorem razem przechodzili przez most kolejowy na Dunajcu. Przejście przez żelazną przeprawę jest zabronione. Wszyscy o tym wiedzą, ale i tak jest to popularny, zwłaszcza wśród młodzieży skrót, na drugą stronę rzeki, na teren osiedla Helena. W pewnym momencie chłopak zniknął kolegom z oczu. Spadł z mostu do rzeki. Porwała go woda.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: INFO Z POLSKI 1.06 2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju