Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć 34-letniego Tomasza. Policja zignorowała ważny trop? Radny, który widział auto poszukiwanego jest zdziwiony

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Porzucony przez zaginionego samochód to srebrny ford
Porzucony przez zaginionego samochód to srebrny ford archiwum R.Kubowicz
Mimo że sprawa zaginionego Tomasza ze Szczawy zakończyła się tragicznie (we wtorek 28 marca znaleziono ciało 34-latka, dzień później potwierdzono jego tożsamość) to nadal pozostaje wiele pytań. Jednym z głównych jest to o działania policjantów. W niedzielę, 26 marca, na komisariat policji w Mszanie Dolnej wybrał się radny Rafał Kubowicz przekazując, że na jego działce znajduje się porzucony samochód z kluczykami w środku. Był to srebrny Ford Mondeo kombi należący do nieżyjącego już Tomasza, ale mundurowi mieli... zignorować to zgłoszenie.

Jak informuje nas Jolanta Batko, oficer prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Limanowej trwa wyjaśnianie wszelkich okoliczności w tym zakresie.

- W tej sprawie Komenda Powiatowa Policji w Limanowej wdrożyła czynności wyjaśniające – poinformowała nas rzeczniczka.

Radny chciał pomóc. Dziwi go zachowanie mundurowych

Rafał Kubowicz, na co dzień radny Gminy Mszana Dolna, mieszkaniec Kasiny Wielkiej dziwi się takiemu postępowaniu policjantów. Gdy zobaczył opuszczony samochód na swojej działce, co wydaje się zupełnie normalne, dało mu to do myślenia.

- Na początku pomyślałem, że ktoś pozostawił auto ze względu na jakąś libację, nie chcąc wracać pod wpływem alkoholu do domu, ale nie dawało mi to spokoju. Postanowiłem to zgłosić. Myślałem, że patrol policji po mojej interwencji, po tym jak pokazałem zdjęcia tego auta, uda się w to miejsce, ale tak się jednak nie stało. Moim zdaniem najbardziej logiczne byłoby, gdyby na komisariatach były jakieś listy, adnotacje osób czy samochodów poszukiwanych, wówczas łatwiej byłoby pewnie rozwiązać dane sprawy, a tak jest jak jest… Policja z pewnością powinna być bardziej mobilna – gorzko zauważa w rozmowie z „Gazetą Krakowską”.

Radny jest obecnie przesłuchiwany przez policję, a jak zaznacza chciał po prostu pomóc. Nie spodziewał się, że tak to wszystko będzie wyglądać.

- To nieprzyjemna sprawa. Poszedłem na komisariat w dobrej wierze, żeby komuś pomóc. Następnie uznałem, że jeśli policja nie jest jednak zainteresowana moim zgłoszeniem, to nagłośnię sprawę w mediach (radny skontaktował się w telewizją internetową tv28.pl). A czy tak to wszystko powinno wyglądać? Cóż, każdy powinien odpowiedzieć sobie sam, ale moim zdaniem na pewno nie tak jak właśnie wygląda – podsumowuje.

Tragiczny koniec

Przypomnijmy, że w ostatnim czasie trwały poszukiwania Tomasza ze Szczawy. 34-latek, który w rodzinne strony przyjechał z Oławy, w której na co dzień pracował, ostatni raz był widziany w niedzielę 19 marca. Następnie wszelki słuch po nim zaginął.

Szybko rozpoczęto poszukiwania – przynajmniej oficjalnie. Komenda Powiatowa Policji w Limanowej zgłoszenie o zaginięciu otrzymała w środę 22 marca, następnie do publicznej wiadomości przekazała informacje na temat wyglądu zaginionego, podano też numer rejestracyjny samochodu mężczyzny.

W poniedziałek 27 marca limanowska telewizja internetowa tv28.pl podała, że otrzymała zdjęcia poszukiwanego samochodu stojącego na prywatnej działce na osiedlu Kiczmale w Kasinie Wielkiej pod szczytem Czarnego Działu. Pojazd znajdował się w odległości 2,5 km od drogi krajowej nr 28. Auto dostrzegł radny Rafał Kubowicz. Jak relacjonował w rozmowie z reporterem tv28.pl otworzył drzwi, ale w środku nikogo nie było. Dostrzegł jedynie puste opakowania po sokach i jedzeniu oraz torbę, prawdopodobnie z narzędziami.

W środę 29 marca policjanci potwierdzili smutną informację, że znalezione dzień wcześniej raptem kilkaset metrów od samochodu ciało znajdujące się na terenie masywu leśnego to poszukiwany 34-latek. Zwłoki zabezpieczono do badań sekcyjnych, a rodzina potwierdziła przypuszczenia mundurowych.

Ile wydajemy na aktywność fizyczną?

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska